Do 10 lat więzienia grozi 53-letniemu mieszkańcowi Myszka, który odpowie za kradzież z włamaniem i za posługiwanie się cudzymi dokumentami. Mężczyzna bowiem kradł z budowy, gdzie pracował kable elektroenergetyczne, a później spieniężał je na pobliskim skupie złomu. Ale był przezorny i nie chcąc, żeby jego przestępstwo wyszło na jaw, posługiwał się skradzionym dowodem.
Dokument "pożyczał" od swojego kolegi z pracy. Bez wiedzy mężczyzny. A po udanej transakcji dowód wracał na swoje miejsce.
Oszacowano, że 53-latek wyrządził straty na 11 tys. zł. Teraz odpowie za kradzież z włamaniem i posługiwanie się cudzym dowodem osobistym. Usłyszał już 46 zarzutów.
Ustalono, że nieuczciwy pracownik działał w ten sposób od grudnia zeszłego roku.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?