Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Spalił fiata i zgłosił kradzież. Teraz zajmie się nim prokurator

Redakcja
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową po raz kolejny udowodnili, że nie opłaca się zgłaszać fikcyjnych przestępstw. Tym razem sprawa dotyczy rzekomej kradzieży samochodu marki Fiat Stilo o wartości 23.000 złotych.

W sierpniu 2010 policjanci otrzymali informację o kradzieży fiata stilo. Auto miało zostać skradzione z parkingu przy jednym z domów handlowych, na terenie Katowic gdy jego właściciel robił zakupy.

Policjanci pracujący nad tą sprawą zaczęli ustalać okoliczności kradzieży. Przeanalizowali całe zdarzenie i stwierdzili, że "coś" nie pasuje w historii opowiedzianej przez poszkodowanego. Gdy mężczyzna informował o kradzieży, jego auto paliło się w rejonie kompleksu leśnego w Sławkowie.

Po kilku miesiącach śledztwa funkcjonariusze byli już pewni, że do kradzieży auta nigdy nie doszło. Samochodu oraz jego właściciela nie było w tym dniu w Katowicach. Mężczyzna najprawdopodobniej chciał się wzbogacić, bo kilkanaście godzin po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie zgłosił szkodę w firmie ubezpieczeniowej. Przeliczył się. Teraz nie ma auta, a firma ubezpieczeniowa odmówiła mu wypłaty odszkodowania. Czeka go również sprawa karna: za oszustwo, zgłoszenie przestępstwa, którego nie popełniono oraz za składanie fałszywych zeznań,

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!