Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Wisła ograła Ruch 3:1 [ZDJĘCIA,VIDEO]

Redakcja
Po dobrym, emocjonującym meczu Wisła Kraków pokonała wczoraj przy ul. Reymonta Ruch Chorzów 3:1 i przynajmniej do sobotniego meczu Jagiellonii Białystok w Bełchatowie zasiadła na fotelu lidera. Krakowianie wygrali wczoraj w pełni zasłużenie, byli lepszym zespołem, ale trzeba oddać Ruchowi, że tanio pod Wawelem skóry nie sprzedał.

Trener Robert Maaskant ostatecznie zdecydował się umieścić w wyjściowej jedenastce obu zawodników, którzy nie mogli w pierwszym meczu w Gdyni zagrać ze względu na kartkowe zawieszenie. W podstawowym składzie znaleźli się zatem Gordan Bunoza i Radosław Sobolewski. Na ławkę powędrowali natomiast Osman Chavez i Cezary Wilk.

Czytaj także:**Maaskant: Wisła jak Barcelona**

Początek meczu należał do Wisły, która zaczęła przede wszystkim bardziej agresywnie niż niedawne spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gra toczyła się głównie na połowie gości, co po części wynikało z taktyki chorzowian. Cofnęli się oni dość głęboko, gdzie maksymalnie zagęścili strefę przed swoim polem karnym. Krakowianie musieli się zatem przebijać przez ten mur i szło im to dość opornie.

Zobacz także:**Wisła Kraków - Ruch Chorzów (ZDJĘCIA)**

Zobacz VIDEO z trybun

Czytaj także:**Wisła - Ruch Chorzów: wybierz najlepszego wiślaka meczu**

Niespodziewanie pierwszą dobrą okazję na strzelenie bramki miał Ruch. Jeden z nielicznych wypadów "Niebieskich" skończył się tak, że piłka w polu karnym trafiła do Jankowskiego. Jego strzał w dobrym stylu obronił jednak Pareiko. Piłkarze Wisły widząc, że ataki środkiem raczej nie przyniosą im powodzenia, starali się rozciągać grę. I właśnie taka akcja przyniosła im powodzenie w 17 minucie. Wielka w tym zasługa Małeckiego, który przedostał się na prawym skrzydle w okolice pola karnego i mocno dośrodkował w "szesnastkę", a tutaj Kirm dostawił nogę i było 1:0.

Czytaj także:**'Walczymy o mistrzostwo'. Nowa kampania Wisły Kraków**

"Biała Gwiazda" nie poszła jednak za ciosem. Uspokoiła grę i wyglądało to tak, jakby wiślacy czekali na to, co zrobią chorzowianie. A ci kilka razy groźnie zaatakowali, ale taka sama ich w tym zasługa, jak i koszmarnych, indywidualnych błędów obrońców Wisły. To właśnie po takich klopsach dwie okazje na strzelenie gola miał Grzyb, a jedną Zieńczuk. Dobrze spisywał się jednak Pareiko i na przerwę obie drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu podopiecznych Roberta Maaskanta.

Mogło ono być wyższe gdyby w 35 minucie przytomnie i trochę szczęśliwie nie interweniowała obrona Ruchu. Po sprytnym strzale Meliksona niektórzy widzieli już piłkę w siatce, ale chorzowianie zdołali ją wybić z linii.

Na początku drugiej połowy zaatakowali wiślacy, ale po czterech minutach pierwszy wypad Ruchu przyniósł bramkę chorzowianom. Źle zastawiona pułapka ofsajdowa pozwoliła znaleźć się Grzybowi w sytuacji sam na sam i piłkarz z Chorzowa "podcinką" pokonał Pareikę.

Czytaj także:**Piechniczek odpowiada Wiśle Kraków**

Odpowiedź Wisły była piorunująca, bo gospodarze potrzebowali raptem kilkadziesiąt sekund, żeby znów być na prowadzeniu. Tym razem w roli głównej wystąpił Jirsak, który pojawił się na boisku po przerwie.

Od tego momentu mecz nabrał rumieńców, bo Ruch nie trzymał się już kurczowo defensywnej taktyki, a Wisła szukała bramki, która ostatecznie załatwiłaby sprawę. Taki obraz gry przyniósł kilka gorących momentów pod obiema bramkami. Długo jednak na posterunku byli przede wszystkim obaj bramkarza. Taki stan trwał do 80 minuty, kiedy to krakowskiej publiczności "przedstawił się" Maor Melikson. W zamieszaniu podbramkowym to właśnie piłkarz z Izraela znalazł się gdzie trzeba i mocnym strzałem postawił kropę nad "i". Po chwili cały stadion skandował już nazwisko nowego zawodnika Wisły.

Wisła Kraków - Ruch Chorzów 3:1 (1:0)

Bramki: Kirm 17, Jirsak 50, Melikson 80 - Grzyb 49.
Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk).
Widzów: 14 000.

Wisła: Pareiko 4 - Cikos 3, Jaliens 3, Bunoza 3, Paljić 3 - Małecki 4, SobolewskiI 4, Melikson 4, SiwakowI 3 (46 Jirsak 4), Kirm 3 (87 Łobodziński0 - Genkow 3 (77 Wilk). Trener: Robert Maaskant.

Ruch: Perdijić 4 - Szyndrowski 3, Grodzicki 3, StawarczykI 3, Bronowicki 3 (81 Janoszka) - Grzyb 4, Malinowski 3, Straka 3, Zieńczuk 3 - Komac 3 (71 Pilch) - Jankowski 3 (86 Abbott). Trener: Waldemar Fornalik.

Wisła Kraków - Ruch Chorzów (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ekstraklasa: Wisła ograła Ruch 3:1 [ZDJĘCIA,VIDEO] - Gazeta Krakowska