Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Dziadek z Wehrmachtu i tożsamość

Paweł Smolorz
Paweł Smolorz
Paweł Smolorz arc.
Niebawem Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej odsłoni zbiory wystawy "Dziadek z Wehrmachtu. Doświadczenie zapisane w pamięci". Na wernisażu w Muzeum Śląska Opolskiego będzie można zobaczyć prywatne zbiory rodzinne - listy, fotografie, dokumenty i relacje wcielonych do armii niemieckiej Górnoślązaków. Ten, z pozoru niewielki wernisaż, na tyle ważny, jak ważna jest potrzeba zrozumienia historii Śląska, a przez to samych Ślązaków.

Szacuje się, że w hitlerowskiej armii w czasie II wojny światowej służyło grubo ponad 200 tys. Górnoślązaków. W pierwszej kolejności wcielano mieszkańców przedwojennej niemieckiej części Górnego Śląska - Zabrza, Gliwic i Bytomia. Następnie za III Rzeszę umierali Ślązacy ze wschodniej części, nie tylko ci, którzy przed wojną podpisali volkslistę, ale także dawni powstańcy. Dezercja niosła za sobą opłakane skutki.

Sam dramat pograniczników z Górnego Śląska zaczął się jeszcze przed I wojną światową - wraz z narodzinami idei państw narodowych. Sama konieczność identyfikacji narodowościowej przysparzała Ślązakom trudności - Prusak władający słowiańskim językiem to przepis na kłopot. Dlatego indyferentyzm narodowy na Górnym Śląsku był czymś charakterystycznym, co we współczesnej polityce jest niemile widziane, a w krajach szczególnie miłujących teorie spiskowe - jest czymś wrogim.

W Polsce nie przyjmuje się odmienności Górnego Śląska - tkwimy w okowach iluzji na zlecenie "patriotycznej" poprawności. W takich warunkach "dziadek z Wehrmachtu" jest "czarną wołgą" - a ich potomkowie - antypolskimi "zakamuflowanymi Niemcami". Wrogami w uśpieniu.

Realizowanie takiego "patriotyzmu" nie jest jedynie ponurym żartem - to przejaw aktywnej bitwy o śląską duszę. Polonizacja autochtonów odbywa się na różnych płaszczyznach. Jedną z metod - niestety, tą najbardziej prostacką - jest próba zrodzenia w Ślązakach poczucia wstydu za swoje związki z niemieckością.

Co ciekawe, próba ta - w jakiejś niezrozumiałej interpretacji historycznej - zakłada, że niemieckość zawitała na Śląsk dopiero wraz z III Rzeszą, a Ślązacy - zdrajcy narodu - ochoczo się jej poddali, czego symbolem ma być sławetny "dziadek z Wehrmachtu".

W ten sposób Polska dystansuje się od Śląska, choć sugeruje się, że jest odwrotnie.

Teksty Pawła Smolorza również na blogu smolorz.com
agfilm.pl


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!