Do tej pory nowoczesna pływalnia popołudniami i w weekendy była zamknięta na cztery spusty...
- Pamiętam to dokładnie, bo takie same obietnice padały w latach 90., gdy budowano szkołę - mówi jedna z mieszkanek osiedla, która zadzwoniła do naszej redakcji. - Protestowaliśmy przeciwko budowie. Wycięto tu wtedy m.in. kasztany. Tłumaczono nam, że zyskamy na tym, bo będziemy korzystać w zamian z obiektów sportowych i rekreacyjnych. Minęło tyle lat i nic się nie dzieje. Niektórzy mieszkańcy pytali, co z basenem, ale słyszeli, że są tylko ciągle jakieś przejściowe problemy - dodaje.
Tymczasem we wrześniu 2009 roku prezydent miasta podpisał nawet porozumienie z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, który nadzoruje szkolnictwo artystyczne. Miasto zobowiązało się w nim m.in. do wybudowania dodatkowych szatni, zaadaptowania części pomieszczeń na fitness, a w zamian mieszkańcy mogliby skorzystać z basenu.
- Zarezerwowano nawet na ten cel w budżecie około 2 mln złotych, bo miasto oszacowało projekt. Basen miał być czynny popołudniami oraz w weekendy - mówi Krzysztof Kaczorowski z Urzędu Miasta w Katowicach.
Zespół Szkół Artystycznych, podobnie jak osiedle Tysiąclecia czy ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci niepełnosprawnych jest dziełem architektów Henryka Buszki i Aleksandra Franty. Oni mają prawa autorskie do kompleksu szkół. Projekt adaptacji szatni i pomieszczeń na fitness zlecono Pracowni Projektów Budownictwa Ogólnego - Autorskie Biuro Projektów w Katowicach.
Okazało się jednak, że zlecono projekt pod konkretny kosztorys, który - według pracowni - nie był realny. Po rozmowach z miastem, które jest inwestorem, projektanci przygotowali więc projekt, który zamyka się w kosztach zaproponowanych przez miasto, zrezygnowali z niektórych rozwiązań. Przesłali go do Urzędu Miasta pod koniec ubiegłego roku.
- W budżecie mamy teraz na to 2 mln 200 tys. złotych - wylicza Krzysztof Kaczorowski. - Do końca roku inwestycja ma być zakończona, mieszkańcy będą mogli korzystać z basenu. Bardzo zależy nam na tej inwestycji, bo Katowice cierpią na brak takich obiektów - dodaje.
Basen ma 25 metrów długości, 11,5 metra szerokości, jest głęboki na trzy metry. Ma pięć torów, w tym dwa boczne, wypłycone do 90 cm. Do tej pory korzystają z niego tylko uczniowie.
- Na basen chodzi niewiele ponad 800 uczniów - wylicza Irena Rączka, dyrektor Zespołu Szkół Plastycznych w Katowicach. - Zajęcia w tygodniu trwają do godz. 16 czy 17, ale potem, podobnie jak w weekendy basen stoi pusty - podkreśla.
Na osiedlu Tysiąclecia mieszka ponad 20 tys. ludzi. Żeby popływać, muszą jeździć do Chorzowa. Tam baseny są czynne przez cały tydzień do późnych godzin wieczornych i to nawet te działające przy szkołach.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?