18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Globisz: "Panie premierze, za idiotę robię tu ja..." [VIDEO]

Redakcja
Premier Tusk uznał konferansjerkę aktora Krzysztofa Globisza za "hardkorową"
Premier Tusk uznał konferansjerkę aktora Krzysztofa Globisza za "hardkorową" Fot. Malopolska.tv
"Panie premierze, za idiotę robię tu ja" - to zdanie wypowiedziane przez znanego aktora Krzysztofa Globisza podczas piątkowego otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie jest przebojem na portalach społecznościowych. Globisz dał prawdziwy popis konferansjerki, przez większość uczestników uroczystości uznanej jednak za... co najmniej niekonwencjonalną. Teraz niektórzy ciskają w artystę gromy, a inni gratulują mu dowcipu i odwagi.

Krzysztof Globisz poważną uroczystość poprowadził tak, jakby była połączeniem kabaretu, gali bokserskiej i absurdalnej komedii rodem z "Latającego cyrku Monty Pythona". Witał gości, mówiąc najpierw delikatnie i ciepło, jak przedszkolanka do dzieci. Nagle wykrzyknął: - Witam premiera Donalda Tuska! I dodał jak konferansjer zapowiadający bokserów przed walką: - Prrrrrreeeezesa rady ministrów! Wprawił wszystkich zgromadzonych w osłupienie. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbarę Kudrycką potraktował już milej. Kardynała Stanisława Dziwisza wymienił niemalże śpiewająco. Następnie, wodząc po sali oczami, szukał rzecznika rządu Pawła Grasia, szepcząc słodko jego imię i nazwisko.

Wojewodę małopolskiego Stanisława Kracika przedstawił bez aktorstwa, ale nie powstrzymał się od komentarza dotyczącego przegranej Kracika w wyborach prezydenta Krakowa. - Panie Stanisławie, oddałem wszystkie głosy, jakie miałem, 77, na pana. No i co? W przyszłym roku? Przyspieszymy wybory - mówił rechocząc Krzysztof Globisz.

Następnie zaprosił na mównicę premiera, krzycząc: "teraz!" Donald Tusk, mijając Globisza, patrzył na niego ze zdziwieniem. Zszokowany szef rządu nerwowo poprawiał krawat i marynarkę. - Przygotowałem kilka poważnych słów, bo okoliczność jest nadzwyczaj poważna, ale jestem pod takim wrażeniem powitania przez pana profesora Globisza nas wszystkich, że muszę pozbierać te wątki na nowo - mówił premier.

- Panie premierze, za idiotę robię tu ja - wtrącił Globisz z widowni. Sala wybuchnęła śmiechem. Premier też, ale widać było, że został wybity z rytmu. Błądził wzrokiem po blacie mównicy.
- Fajne to było, chociaż jak w pewnym momencie mi przerwał i powiedział, że idiotę to on tutaj udaje, to już było hardcorowe, ale mi pasuje. Lubię ludzi, którzy mają poczucie humoru i genialny zmysł improwizacji. W Krakowie można się było spodziewać kogoś przewrotnego, inteligentnego i nieszczypiącego się - mówił dziennikarzom po uroczystości Donald Tusk.

Premier wybrnął z opresji w niezłym stylu. Niektórzy krakowscy oficjele odebrali jednak wystąpienie Globisza z niesmakiem. - Nie jestem entuzjastą takiego prowadzenia uroczystości. To nie miała być komedia - komentuje Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.

Podobnego zdania jest Stanisław Kracik. - Czułem się zażenowany. Takie słowa nie powinny były paść w kierunku premiera. Rozumiem, że konwencja miała być radosna, ale tego nie da się obronić - mówi wojewoda. - Premier zachował się powściągliwie, ale wiele osób było oburzonych, zniesmaczonych - dodaje.

Są jednak i tacy, którym spektakl Globisza przypadł do gustu. - Jak to mówi młodzież, pojechał po bandzie i miejscami przegiął, ale konwencja mi się podobała - mówi prof. Adam Wsiołkowski, rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.- Wolę to niż nadęte przemówienia. Przecież to nie miał być pogrzeb, a radosna chwila - kwituje.

Inni sympatycy wystąpienia Globisza przypominają, że uroczystość odbywała się w pałacu Pod Baranami, w sąsiedztwie słynnej piwnicy. Nic dziwnego, że zamieniła się w spektakl i kabaret. Internauci w sieci gratulują aktorowi występu.

Rzecznik rządu również traktuje całą sprawę z przymrużeniem oka. - Jesteśmy w Krakowie. Tutaj wszystko wolno. To miasto magiczne - powiedział do dziennikarzy Paweł Graś. - Tu mieszkają ludzie właśnie tacy jak pan Globisz. Mają do siebie większy dystans. Panu premierowi na pewno tego dystansu nie brakuje.

Wczoraj, w rozmowie z "Gazetą Krakowską", Krzysztof Globisz dziwił się zarzutom. Powiedział, że dostał zlecenie od ministerstwa, w którym zaznaczono, że oprawa ma być radosna i niekonwencjonalna. Zaprzeczył jakoby jego wystąpienie miało być politycznym atakiem. Dodał też, że premier jest inteligentnym człowiekiem i poradził sobie z zaistniałą sytuacją.

Piotr Rąpalski

Sprawdź, ile zarabiają małopolscy lekarze, pielęgniarki i aptekarze [LISTA PŁAC]

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zarżnęli znajomego scyzorykiem dla 80 zł
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
MPK Kraków - czytaj najnowsze informacje o zmianach komunikacyjnych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Globisz: "Panie premierze, za idiotę robię tu ja..." [VIDEO] - Gazeta Krakowska