Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Golasowicach dzieci przed lekcjami nadal się modlą, bo chcą. Ale to nie jedyny problem

Aleksandra Smolak
Afera wokół szkoły w Golasowicach wybuchła w ubiegły poniedziałek. O co chodzi? Uczniowie szkoły codziennie zaczynają lekcje od modlitwy. I podobno jest to niezgodne z zasadami, którymi powinny się kierować szkoły publiczne. Po przeszło tygodniu dzieci modlą się nadal. ZOBACZ WIDEO + ZDJĘCIA

W szkole w Golasowicach dzieci modlą się przed lekcjami:

Dziś odwidzieliśmy Szkołę Podstawową im. Kornela Makuszyńskiego w Golasowicach. Czy dzieci się modliły? Tak, ale nie wszystkie. Tradycja rozpoczynania pierwszej lekcji od modlitwy do Ducha Świętego żywa jest w szkole od blisko 25 lat. Chciał ją zmienić jeden z rodziców, który był zbulwersowany faktem, że w szkole świeckiej lekcja matematyki może zaczynać się od modlitwy.

Golasowicką szkołę odwiedziło już Kuratorium Oświaty z Katowic. Śląski kurator nie podjął jednak żadnej decyzji która uniemożliwiałyby modlitwę dzieciom. Rozporządzenie Ministra Edukacji mówi bowiem, że w pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż. W szkole można także odmawiać modlitwę przed i po zajęciach. Rozporządzenie mówi jednak, że odmawianie modlitwy w szkole musi być wyrazem wspólnego dążenie uczniów oraz taktu i delikatności, ze strony wychowawców i nauczycieli.

Tak też było dzisiejszego poranka, kiedy młodzież z VI klasy sama przed lekcją przyrody tradycyjnie chciała odmówić poranną modlitwę. Było tak na pewno w klasie VI, bo tu pierwszą lekcję rozpoczynała z dziećmi dyrektor golasowickiej szkoły Bożena Struzik. Jak podkreśla w jej szkole nie zawsze wszystkie dzieci się modliły, udział w modlitwie był zawsze dobrowolny.

Jak było w innych klasach? Czy inne dzieci po za klasą VI również podjęły poranną modlitwę? Grono pedagogiczne nie chciało z nami na ten temat rozmawiać.
W sołectwie na temat sporu o modlitwę w ogóle mało kto chce rozmawiać. Napotka przez nas na tutejszym przystanku mieszkanka Golasowic przyznaje, że dzieci modlić się powinny, ale czy szkoła jest ku temu odpowiednim miejscem, tego nie wie. Przedstawić się również nie chciała, bo ja tłumaczy to mała mieścina i wszyscy się tu znają. I co by ludzie powiedzieli? - zastanawia się.

W sprawie milczy także Urząd Gminy Pawłowice i rodzice uczniów szkoły podstawowej. Wszyscy milczą bo tak ustalili na poniedziałkowym spotkaniu, które odbyło się w szkole. Spotkanie nie dotyczyło jednak tematu modlitwy ale bezpieczeństwa dzieci. Bowiem 23 lutego do Urzędu Gminy Pawłowice wpłynęła od rodziców uczniów klasy IV prośba o spotkanie z wójtem gminy.

Spotkanie się odbyło i rodzice wraz z gronem pedagogicznym i wójtem gminy wspólnie ustalili, że nie będą przekazywać do mediów już żadnych informacji. Wszystko w trosce o ich pociechy. Nigdy bowiem wcześniej w sołectwie nie było takiej afery. Zdaniem rodziców rozdmuchały ją właśnie media, a teraz cierpią na tym ich dzieci.

CZY DZIECI POWINNY SIĘ MODLIĆ PRZED LEKCJAMI? NAPISZ KOMENTARZ


*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Golasowicach dzieci przed lekcjami nadal się modlą, bo chcą. Ale to nie jedyny problem - Dziennik Zachodni