Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - Górnik Zabrze 2:2. Derby na remis [ZDJĘCIA, RELACJA]

TOK
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1:1
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1:1 Arkadiusz Ławrywianiec
W meczu 22. kolejki ekstraklasy Piast Gliwice zremisował z Górnikiem Zabrze 2:2. Bramki strzelili: dla Piasta - Gerard Badia (43), Bartosz Szeliga (64); dla Górnika – Rafał Kosznik (35), Piotr Brożek (87-samobójcza). Przeczytajcie relację i zobaczcie zdjęcia z meczu.

Już na długo przed meczem dawało się odczuć atmosferę derbów – nad Gliwicami latał policyjny helikopter. Porządku przed stadionem pilnowali nie tylko policjanci, ale również Żandarmeria Wojskowa. Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek kibice Piasta wykrzyczeli hasło na derby: „Zero litości, połamcie tym k… kości”. Przez chwilę zrobiło się niebezpiecznie, bo miejscowi fani z „młyna” postanowili przedostać się do sektora gości, ale tej wycieczce zapobiegła ochrona. W sumie derby oglądało 8102 widzów (kibice Górnika dostali 981 biletów).

Trener gliwiczan Angel Perez Garcia zrobił pięć roszad w składzie w stosunku do przegranego meczu z Zawiszą. Między słupkami w meczu ligowym zadebiutował Słowak Dobrivoj Rusov. W nagrodę za dobry mecz Pucharu Polski z Podbeskidziem w „11” znalazł się Słoweniec Sasa Żivec. Zabrzanie wyszli w tym samym zestawieniu, co ze Śląskiem.
Górnik lepiej wszedł w mecz i ruszył do ataku. Formę Rusova sprawdzili Erik Grendel i Bartosz Iwan. Wojciech Łuczak miał okazję na gola, ale uderzył z woleja obok bramki. Piast odpowiedział dopiero w 27. minucie niecelną główką Kamila Wilczka.
Choć goście stracili kontuzjowanego Radosława Sobolewskiego ich zapał nie zmalał. Łuczak uderzył głowąl, ale minimalnie niecelnie.

W 35. minucie wysiłki Górnika przyniosły efekt. Łukasz Madej posłał piłkę w pole karne z prawej strony. Tomasz Mokwa ubiegł Iwana, ale futbolówka trafiła pod nogi niepilnowanego Łukasza Kosznika – ten przyjął i przymierzył w długi róg.
Stracona bramka obudziła gliwiczan, a bramkarz Pavels Steinbors wybiegami powstrzymał Tomasza Podgórskiego i Wilczka. Piast wyrównał w 43. minucie po błędzie gości przy wyprowadzaniu piłki. Błażej Augustyn podał niecelnie, Konstantin Vassiljev wypatrzył Gerada Badię. Pozostawiony bez opieki Hiszpan strzelił z pola karnego z lewej nogi prosto w okienko.
Drugą część Górnik również zaczął z animuszem, ale piłka nie wpadła do siatki Rusova tylko Steinborsa. Rezerwowy Bartosz Szeliga po minucie od wejścia na boisko, wykorzystał podanie piętką Wilczka (osaczonego przez dwóch rywali) i strzelił z 16 metrów w długi róg – 2:1 w 64. min.

W jesiennym meczu w Zabrzu wygranym przez Piasta 2:1 też dla gliwiczan strzelali Badia i Szeliga.

W 80. minucie Górnik był bliski wyrównania, ale Rusov świetnie obronił strzał Łuczaka. Goście dopięli swego, ale dopiero za sprawą samobója Piotra Brożka. Dośrodkował Kosznik, a obrońca Piasta naciskany przez Romana Gergela wpakował piłkę do własnej siatki.

Piast Gliwice – Górnik Zabrze 2:2 (1:1)
0:1 Rafał Kosznik (35), 1:1 Gerard Badia (43), 2:1 Bartosz Szeliga (64), 2:2 Piotr Brożek (87-sam.)
Piast: Rusov – Mokwa, Hebert, Osyra, Brożek – Podgórski (63. Szeliga), Murawski, Żivec (72. Martinez), Vassiljev, Badia (85. Klepczyński) - Wilczek
Górnik: Steinbors – Danch, Augustyn, Magiera – Gergel, Grendel, Madej (78. Skrzypczak), Iwan (63. Jeż), Sobolewski (29. Szeweluchin), Kosznik – Łuczak
Żółte kartki: Podgórski, Szeliga – Iwan, Łuczak
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 8102

***

Jesienią Piast wygrał w Zabrzu 2:1. Piłkarze Górnika chcą się dziś zrewanżować.

- Oczywiście, że chcemy rewanżu. Ten ostatni mecz przeciwko Piastowi siedzi nam w głowach, mamy to wszystko w pamięci, nie da się tego usunąć. Jeśli zagramy tak, jak w Łęcznej, to odegramy się za poprzednio przegrany mecz - mówi pomocnik Górnika Bartosz Iwan, który grał w gliwickicj barwach. - Dla mnie to jest mecz jak każdy inny, nie przywiązuję większej wagi do tego, czy to jest Piast, czy nie. Przede wszystkim, jest to bardzo ważny mecz dla kibiców, szczególnie tych z Gliwic. Chcemy iść za ciosem, ponieważ mamy bardzo dobrą passę wyjazdową. Chcemy zdobyć trzy punkty.

W Piaście grał też bramkarz Górnika Grzegorz Kasprzik, który nie kryje swej sympatii dla klubu z Roosevelta.

- W sezonie 2008/09 zagrałem dwa mecze przeciwko Górnikowi. Pierwszy w Zabrzu wygrał Górnik 1:0. Jak ja się wtedy czułem? Piast był moim klubem z racji podpisanego kontraktu, zaś Górnika miałem w sercu. Kochałem Górnika, ale na boisku nie było sentymentów. Chciałem w bramce zrobić wszystko, by wygrał Piast, ale się nie udało. Na pewno było to dla mnie szczególne wydarzenie - wspomina Kasprzik. - Rewanż wiosną 2009 roku 1:0 wygrał z kolei Piast. I znowu stałem w bramce gliwickiej drużyny, a ten mecz rozgrywany był jeszcze na starym stadionie. Potem trochę żałowałem, że Piast wygrał. Te punkty pomogły Piastunkom się utrzymać, zaś Górnikowi zabrakło ich do utrzymania się. Szkoda, tylko tyle mogę powiedzieć... A trzeba wiedzieć, że zabrzanie trenowani przez Henryka Kasperczaka mieli naprawdę mocną ekipę. W trakcie tego pierwszego meczu z moim udziałem w Zabrzu na murawę poleciały z trybun... żywe kurczaki. W ogóle to było gorąco na trybunach, ale ja tego nie widziałem tak naprawdę. Koncentrowałem się wyłącznie na tym, co działo się na boisku, nic innego mnie nie interesowało.

Trener Piasta Hiszpan Angel Perez Garcia zdaje sobie sprawę, jak ważne dla gliwickich kibiców są derby w Górnikiem.

- Przed nami najważniejszy mecz w tym roku. Jest to ważne zarówno dla kibiców jak i dla piłkarzy. Wiemy dobrze o rywalizacji, jaka panuje między drużynami. Musimy się skonfrontować z bardzo silną ekipą. Ale zrobimy wszystko, żeby w tym meczu wygrać - podkreśla Garcia.

Opiekun gliwiczan grał w Realu Madryt, dlatego dobrze zna derbową atmosferę.

- Jako zawodnik grałem w derbach Real - Atletico. Akurat wtedy zawsze faworytem był Real, ale emocje na pewno będą podobne. Jeśli chodzi o sam mecz z Górnikiem - będzie on całkiem inny niż ten z wiosny. Zabrzanie chcą przyjechać tutaj po trzy punkty - ocenia trener Piasta.

- Jest to dla nas na pewno wyjątkowy mecz - mówi gliwicki napastnik Kamil Wilczek. - Wiemy jakimi prawami rządzą się derby. Dodatkowo, na cztery ostatnie mecze przegraliśmy trzy i jesteśmy mocno podrażnieni, więc ta wygrana będzie miała też inną wartość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piast Gliwice - Górnik Zabrze 2:2. Derby na remis [ZDJĘCIA, RELACJA] - Dziennik Zachodni