Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Figura Jezusa bez głowy wisi w żorskim kościele

Katarzyna Śleziona
Od poniedziałku żorzanie modlą się w kościele pod zniszczonym krzyżem i figurą Jezusa.
Od poniedziałku żorzanie modlą się w kościele pod zniszczonym krzyżem i figurą Jezusa. Katarzyna Śleziona
Połamany krzyż wisi w kościele i szokuje żorzan. Taka ekspozycja będzie w świątyni aż do Wielkanocy.

Od kilku dni mieszkańców Żor szokuje widok zniszczonej figury Jezusa ze zbezczeszczonego w grudniu zeszłego roku krzyża stojącego na cmentarzu. Od poniedziałku wisi on nad ołtarzem głównym kościoła pw. św. Apostołów Filipa i Jakuba w żorskiej dzielnicy Śródmieście. Na trzymetrowym drewnianym krucyfiksie znajdują się tylko nogi i ręce Chrystusa przybite gwoździami. Całość oblana jest czerwoną farbą - tylko tyle pozostało z figury po ataku wandali.

- To nie tylko element dekoracji, ale także wyraz zadośćuczynienia za zło, które wydarzyło się w ostatnią Wigilię Bożego Narodzenia na cmentarzu w Żorach - mówi ksiądz proboszcz Stanisław Gańczorz.

Żorzanie chwalą pomysł duchownego. - Dobrze, że krzyż jest wystawiony w kościele w okresie Wielkiego Postu. Nie sposób przejść obok niego obojętnie. Nie zdawałem sobie jednak sprawy, że widok będzie tak porażać. Mam go cały czas w pamięci - mówi nam Jan Domagała, mieszkaniec Śródmieścia.

Inni żorzanie są podobnego zdania. - Najpierw widok krzyża mnie zszokował, ale potem przyszła refleksja. W głowie po raz kolejny pojawiły się pytania, dlaczego wandale zniszczyli w tak okrutny sposób ten krzyż. To byli zapewne jacyś sataniści - dodaje Irena Leśnik, mieszkanka al. Wojska Polskiego.

Od kilku tygodni w kościele zbierane są także datki na budowę nowego krzyża. Jak będzie wyglądać? - Nowy krzyż ma być bramą, przez którą ludzie będą przechodzić. Chcemy, aby nowy krzyż pokazywał jednocześnie ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Jezusa, jak jest w malarstwie Salvadora Dali. Będzie miał otwarte oczy i ręce rozłożone w kształt litery V, co oznacza victorię, zwycięstwo - dodaje proboszcz.

Cała konstrukcja będzie mierzyć około 6 metrów. Do niej będzie przymocowana nowa figura Jezusa wielkości prawdziwego człowieka. Wszystko będzie żelbetowe i trudne do zniszczenia.

- Na dniach konserwator zabytków wyda decyzję, czy zgadza się na wcielenie naszego pomysłu w życie. Jeśli będzie zgoda, rozpoczniemy budowę. Nowy krzyż mógłby stanąć na cmentarzu już na Wielkanoc - mówi proboszcz.

Do tej pory nie udało się policji namierzyć osób, które zniszczyły stary krucyfiks. Osoby, które wskażą sprawców, mogą liczyć na nagrodę pieniężną.

Krzyż pokazuje, jak Jezus cierpiał

Małgorzata Nowak
Najpierw widok krzyża w kościele mnie zszokował. Pomyślałam, co to będzie, jak zobaczą go dzieci. Jednak zaczęłam się mu przyglądać i zrozumiałam, że tak powinno być. Mamy okres Wielkiego Postu, oczekiwania. To dobry czas, by w taki sposób zachęcić ludzi do modlitwy. KAKA

Halina Mika
Krzyż szokuje, ale i pobudza do refleksji. Jego widok jest wymowny w okresie Wielkiego Postu - to milczenie Boga. Ten obraz zapada w pamięć. Najbardziej uderzają mnie po-łamane ręce. No, ale Jezus był przecież skatowany, ociekał krwią. Teraz widzimy namiastkę tego w kościele. KAKA

Rybnik też poraża dosłownością

Wbity w mur duży fiat, wystający z bagażnika sznur związany w pętlę i wypadające z niego wielkie kamienie, a obok olbrzymi pomnik błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.

Ta porażająca dosłownością ekspozycja znajduje się przy parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w rybnickich Chwałowicach. Jakie było w tym wypadku zamierzenie autora? - Księdza Popiełuszkę wieziono na śmierć właśnie takim fiatem. Staraliśmy się, żeby wyszło realistycznie. Pomnik jest swego rodzaju lekcją historii Polski i Kościoła - tłumaczy ksiądz Teodor Suchoń, proboszcz chwałowickiej parafii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo