Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo przy ulicy Modrzewiowej w Zawierciu [NOWE SZCZEGÓŁY SPRAWY, ZDJĘCIA]

Patryk Drabek
Prokuratura Rejonowa w Zawierciu skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 65-letniemu Krzysztofowi W. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo żony, a do zdarzenia doszło w maju ubiegłego roku.

O sprawie pisaliśmy już w maju ubiegłego roku. Teraz znamy jednak szczegółowe okoliczności tej zbrodni.

Podczas śledztwa ustalono, że 12 maja ubiegłego roku, kilka minut po północy, Krzysztof W. zadzwonił do syna. Powiedział mu, że zabił żonę i chce popełnić samobójstwo.

- W związku z tym syn oskarżonego pojechał po brata i razem udali się do domu rodziców. Po przybyciu na miejsce zastali otwarty i oświetlony dom. W holu, kuchni, łazience i na schodach prowadzących na piętro widoczne były ślady krwi. W sypialni mężczyźni zauważyli nie dającą oznak życia matkę, a na strychu Krzysztofa W., z owiniętym wokół szyi sznurem. O zdarzeniu niezwłocznie zawiadomili pogotowie ratunkowe i policję - przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Lekarze, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili zgon 59-letniej kobiety.

Ze względu na stan zdrowia Krzysztof W. został przewieziony do szpitala, gdzie pod koniec czerwca 2014 roku przedstawiono mu zarzut zabójstwa żony.

Krzysztof W. był przesłuchiwany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Stwierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzeń z 12 maja, ponieważ odzyskał przytomność dopiero po przewiezieniu do szpitala. Podejrzany wyjaśnił także, że w tym dniu doszło do kłótni z żoną, a powodem było to, że rzekomo nadużywała alkoholu.

Przeprowadzono sekcję zwłok i ustalono, że przyczyną zgonu pokrzywdzonej była rana cięta szyi, która powstała przy użyciu noża, znalezionego na miejscu zbrodni. Dodajmy, że przeprowadzone badania toksykologiczne nie wykazały alkoholu we krwi pokrzywdzonej.

Na wniosek prokuratora, 26 czerwca ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Zawierciu zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.

Krzysztof W. nie był w przeszłości karany sądownie. Powołani w sprawie biegli psychiatrzy stwierdzili, że w chwili dokonywania zarzucanego mu czynu Krzysztof W. miał ograniczoną poczytalność.

Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawiania wolności. O jej wymiarze zadecyduje już sąd.


*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!