Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Podbeskidzie - Piast 1:0. Latal na trybunach [RELACJA, ZDJĘCIA]

TOK
Puchar Polski: Podbeskidzie - Piast
Puchar Polski: Podbeskidzie - Piast Łukasz Klimaniec/Dziennik Zachodni
W meczu rewanżowym 1/4 finału Pucharu Polski Podbeskidzie wygrało z Piastem Gliwice 1:0 po bramce z rzutu wolnego Dariusza Kołodzieja (45+4). W pierwszym spotkaniu Górale wygrali w Gliwicach 2:1 i awansowali do półfinału, w którym zagrają z Legią Warszawa.

W meczu rewanżowym ćwierćfinału Pucharu Polski Podbeskidzie wygrało z Piastem 1:0 i o finał zagra z Legią Warszawa.
W środę pracę w gliwickim klubie stracił trener Angel Perez Garcia. Jego następcę Piast ma zamiar przedstawić jutro. Będzie to Czech Radoslav Latal, który ostatnio prowadził MFK Koszyce, a w 1996 roku, jako piłkarz reprezentacji, zdobył wicemistrzostwo Europy. Latal pojawił się na pucharowym spotkaniu w Bielsku-Białej. Zespół z Gliwic poprowadzili asystenci Garcii – Krzysztof Szumski i Bogdan Wilk.

– Oczywiście, że jest to niekomfortowa sytuacja, kiedy na dzień przed meczem okazuje się, że mamy poprowadzić zespół. Od tego jednak jesteśmy w klubie trenerami, żeby sobie radzić z takimi sytuacjami – stwierdził przed meczem Krzysztof Szumski w Polsacie Sport.

W bramce Piasta stanął wracający po kontuzji Jakub Szumski, który ostatni raz bronił w meczu rezerw, we wrześniu ubiegłego roku, a w pierwszej drużynie prawie rok temu.

Bielszczanie po wygranej na wyjeździe 2:1 byli faworytem rewanżu, na dodatek w półfinale czekają na nich dwie premie – sportowa, czyli gra z mistrzem Polski Legią Warszawa oraz finansowa, bo prezes Wojciech Borecki za awans obiecał dodatkowe pieniądze.

Bramkarz gości został zatrudniony już w pierwszej akcji Górali, kiedy odbił piłkę po groźnym strzale Bartosza Śpiączki. W 11. minucie Szumski wyskakując do piłki „zdemolował” własnego obrońcę Csabę Horvatha, który potrzebował medycznej pomocy. Chwilę wcześniej w polu karnym Podbeskidzia po starciu z Tomaszem Górkiewiczem padł Sasa Żivec. Gliwiczanie domagali się rzutu karnego, ale sędzia (słusznie) nie wskazał na 11 metr.

Piast miał przewagę, dążył do zdobycia bramki i w 26. minucie mógł objąć prowadzenie. Richard Zajac poradził sobie jednak ze strzałem Konstantina Vassiljeva, a obrońcy zablokowali dobitkę Żiveca.

W 37. minucie szansę na gola miało Podbeskidzie. Śpiączka wygrał walkę o górną piłkę z Carlesem Martinezem i miał przed sobą już tylko puste pole karne oraz Szumskiego. Napastnik Górali tak długo się zbierał, że zdążyli wrócić obrońcy i świetną okazję diabli wzięli.

Gospodarze schodzili jednak do szatni z bramkową zaliczką. W doliczonym czasie z wolnego z 20 metrów lewą nogą przymierzył Dariusz Kołodziej. Piłka przeleciała nad murem i zaskoczyła Szumskiego.

– Najważniejsze, że wpadło do siatki i mamy prowadzenie – mówił w przerwie grający z kapitańską opaską Kołodziej. – Nasza gra nie wygląda najlepiej. Można było się spodziewać, że mecz będzie tak wyglądał i Piast będzie starał się strzelić i odrabiać straty. Ta bramka da nam więcej spokoju.

Kołodziej powinien zapewnić pełny spokój Góralom w 51. minucie, ale przegrał pojedynek z Szumskim. Dziesięć minut później Zajaca uratowała poprzeczka, kiedy piłkę wybijał głową Kristian Kolcak naciskany przez Kornela Osyrę.

Od 70. minuty gospodarze grali w osłabieniu, bo czerwoną kartkę, po drugiej żółtej, dostał Frank Adu Kwame. Piast atakował, ale bez efektu, bo świetnie spisywał się bramkarz Górali

1/2 finału Pucharu Polski
Pary półfinałowe: Podbeskidzie Bielsko-Biała – Legia Warszawa, Błękitni Stargard Szczeciński – Lech Poznań. Terminy meczów: 1 i 8 kwietnia.Finał: 2 maja (Stadion Narodowy w Warszawie)

Podbeskidzie - Piast 1:0 PO 1. POŁOWIE:

W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiał Piast, który dłużej utrzymywał się przy piłce i stworzył sobie więcej okazji podbramkowych. Na prowadzeniu jest jednak Podbeskidzie, bo w doliczonym czasie gry bramkę z rzutu wolnego strzelił Dariusz Kołodziej. W tej chwili gliwiczanie potrzebują dwóch goli, by doprowadzić do dogrywki.

Podbeskidzie - Piast NA ŻYWO:

W środę pracę w Piaście stracił hiszpański trener Angel Perez Garcia. Dziś w meczu pucharowym w Bielsku-Białej zespół z Gliwic poprowadzą jego asystenci - Krzysztof Szumski i Bogdan Wilk. Nowy szkoleniowiec gliwiczan ma zostać przedstawiony w piątek. Wiele wskazuje na to, że będzie nim Czech Radoslav Latal.

W Piaście zabraknie kontuzjowanego Piotra Brożka, ciągle nie jest do końca zdrowy bramkarz Jakun Szmatuła, którego zabrakło w meczowej "18".

W Bielsku-Białej mocno nastawiają się na grę w półfinale Pucharu Polski, tym bardziej, że na zwycięzcę rywalizacji Podbeskidzia z Piastem czeka już Legia Warszawa. Prezes Górali Wojciech Borecki zapowiedział premię dla piłlkarzy za awans.

- Zrobimy wszystko, żeby wykorzystać zaliczkę z pierwszego meczu i przejść do następnej - zapewnia trener Górali Leszek Ojrzyński. - Trudne zadanie przed nami, ale wyjdziemy na boisko, żeby zrealizować swoje cele. Wiemy, że na zwycięzcę czeka już Legia.

Szkoleniowiec Podbeskidzia nie zamierza eksperymentować ze składem, ale szansę dostanie kilku dublerów. - Niektóre sytuacje podyktowane są kartkami, tak jak w przypadku Adama Pazio - tłumaczy trener Ojrzyński. - Kilku zawodników ma drobne urazy i nie będziemy chcieli ryzykować. Kto zagra z Piastem okaże się w dniu meczu - dodaje szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!