Zamach w Tunezji powstrzyma turystów? Jeśli nie do Afryki, to może do Bułgarii?

- Mam nadzieję, że tak się stanie. Liczę, że w Tunezji zapanuje spokój, a zamach był jednorazowym, choć oczywiście tragicznym, incydentem. Radzę przeczekać obecną sytuację - mówi Grzegorz Chmielewski Prezes Śląskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki. Jego zdaniem może być podobnie jak w przypadku Egiptu. - Krwawe rozruchy również nie odstraszyły Polaków. Inaczej było w krajach Europy Zachodniej, zwłaszcza w Niemczech, gdzie turyści rezygnowali z wyjazdów. Nasi globtroterzy natomiast przychodzili do biur i pytali czy ewentualnie jeszcze bardziej spadną ceny - wyjaśnia prezes Chmielewski.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Zamach w Tunezji: Małżeństwo ze Szczyrku ofiarami terrorystów [WIDEO]

Tunezja jest dla Polaków atrakcyjna, bo jest stosunkowo tania, a mieszkańcy bardzo przyjaźnie nastawieni. W zeszłym roku odwiedziło ten kraj 150 tys. turystów z Polski. Teraz w ramach wykupionych wiosennych wycieczek ze względu na niższe temperatury odbywają się tzw. objazdówki. Apogeum wylotów przypada na miesiące wakacyjne, a wtedy zwykle turyści nie ruszają się ze swoich hoteli, enklaw luksusu. Są zatem bezpieczni.

- Jeśli już nic złego w Tunezji się nie wydarzy to z pewnością będzie to nadal najbardziej atrakcyjny kierunek wojaży. Do zamachów dochodziło i w Madrycie i w Londynie, a przecież nikt nie zrezygnował z odwiedzania tych miejsc. W Tunezji jeszcze nigdy nie było zamachów. Atak na turystów był spowodowany tym, że nie udało się terrorystom wedrzeć do budynku parlamentu - twierdzi Chmielewski i ma nadzieję, że wydarzenia w Tunisie nie zniechęcą do odwiedzania Tunezji, bo trudno sobie wyobrazić, jak kraj mógłby Tunezję zastąpić, zwłaszcza pod względem kosztów. - Może Bułgaria, bo oferuje podobne atrakcje, czyli niezłe hotele, piękne morze i plaże, a oferty bywają niezwykle atrakcyjne cenowo - zastanawia się prezes śląskiego oddziału PIT. Poza tym zatrzymanie się ruchu turystycznego byłoby dla Tunezji tragedią gospodarczą.

Zamach w Tunezji [NAGRANIE ZAMACHU] Jedną ofiar terrorystów jest mieszkanka Szczyrku. Przeżyła

Bułgaria przez kilka lat była wakacyjnym hitem. Wielu Polaków ma tam wykupione hotelowe apartamenty. Przez moment najbardziej atrakcyjna była Turcja. Teraz niewątpliwie "do ataku" promocyjnego ruszą też biura oferujące wyjazdy do Chorwacji oraz do Grecji, gdzie rok do roku na potrzeby turystów "odkrywana" jest kolejna atrakcyjna wyspa. Z zeszłorocznego raportu wakacyjnego przygotowanego przez Travelplanet.pl wynika, że ponad 40 proc. polskich turystów kupuje wakacje w ostatniej chwili, by nie przepłacać. Rośnie jednak systematycznie grupa osób planujących wyjazd letni jeszcze zimą w ramach zakupów "first minute".
Chętniej też, do czego przyczyniła się fala bankructw biur podróży, wybieramy solidne firmy, cieszące się renomą na rynku turystycznym. Zwykle wyjeżdżamy na tydzień, średnio płacąc od osoby 2,1-2,5 tys. zł. Trudno też znaleźć kraj, w którym nie spotkałoby się w czasie wakacji Polaka. Już nawet Japonia, Kuba czy Tajlandia nie mają przed turystami znad Wisły tajemnic .

Jak zminimalizować ryzyko zagrożenia atakiem terrorystycznym? Radzi MSZ.

Całkowicie zagrożenia oczywiście wyeliminować nie można, ale warto podjąć działania, które mogą je zminimalizować. Co robić?

- regularnie sprawdzaj ostrzeżenia dla podróżujących
- przeczytaj również uważnie opis kraju, do którego się udajesz
- zwróć uwagę na informacje dotyczące danego kraju i regionu w mediach
- jeżeli dostrzeżesz coś podejrzanego, natychmiast zgłoś to miejscowej policji
- jeżeli znajdujesz się w kraju bądź regionie szczególnie narażonym na ataki terrorystyczne, bądź czujny w miejscach, w których przebywa wielu cudzoziemców i unikaj rutynowych zachowań (poruszania się zawsze tą samą trasą, bywania zawsze w tej samej restauracji, itp)
Polska Izba Turystyki twierdzi, że informacje MSZ są niewystarczające...

Zdaniem przedstawicieli PIT sytuacja jaka ma miejsce w Tunezji wskazuje na konieczność podjęcia dyskusji o tym,
jak działa system ostrzeżeń dla podróżnych, prowadzony na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W obecnej formie , według PIT, system ten się nie sprawdza. Ostrzeżenia dla podróżnych zawarte na stronie internetowej MSZ powinny być aktualne i powinny na bieżąco odzwierciedlać sytuację w danym kraju, a tak nie jest.

Poza tym trzeba zmienić ustawę o usługach turystycznych, bo konieczne jest precyzyjne i jednoznaczne określenie praw klienta do odstąpienia od umowy zawartej z touroperatorem. Należy także wprowadzić zapisy legislacyjne, które umożliwią touroperatorom odwołanie imprezy turystycznej w przypadku wystąpienia zagrożenia konkretnego stopnia, jasno i rzetelnie definiowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w ostrzeżeniach dla podróżnych.

Polska Izba Turystyki zabiega o wprowadzenie takiego rozwiązania.

*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku