Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szef kłobuckiej policji z nominacją do "Złotej Pały"

Rafał Kuś
arc
W piątek Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim uznał nadkomisarza Andrzeja Wystalskiego, szefa powiatowej policji w Kłobucku, winnym złamania przepisów ruchu drogowego i ukarał go grzywną. Komendant będzie też musiał pokryć koszty postępowania.

Wystalski został przyłapany w czerwcu zeszłego roku przez fotoradar na krajowej "ósemce" w Emilianowie (pow. Tomaszów Mazowiecki). Przekroczył dozwoloną prędkość o 50 km/h. Nie zapłacił mandatu i nie zainkasował punktów karnych, bo poprosił miejscowego szefa policji o zamianę kary na pouczenie.

Konsekwencje tej przysługi okazały się mocno uciążliwe dla kłobuckiego komendanta, którego nominowano właśnie do "Złotej Pały", czyli nagrody przyznawanej przez Internetowe Forum Policyjne od 2006 roku.

Jak to się stało, że tej sprawy nie zamieciono pod dywan? Szef komendy wojewódzkiej w Łodzi nakazał cofnięcie pouczenia i skierowanie jej do sądu.

Wcześniej nadkom. Wystalski utrzymywał, że wprawdzie jechał zbyt szybko, ale nie stanowił zagrożenia, bo na trasie było pusto, a z powodu ciemności nie zauważył znaku ograniczającego prędkość.

- Gdybym wiedział, że sprawa spotka się z takim oddźwiękiem społecznym, na pewno zapłaciłbym mandat. Teraz pozostaje mi już tylko przeprosić - mówi nadkom. Andrzej Wystalski.

Sprawa narobiła sporo szumu w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

- Komendant wojewódzki wychodzi z prostego założenia: jeśli się zawiniło, to należy ponieść konsekwencje - mówi podinsp. Andrzej Gąska.

Do tegorocznej "Złotej Pały" nominowany też został komendant z Tomaszowa Mazowieckiego, który poszedł na rękę koledze z Kłobucka.

- Obaj komendanci są głównymi faworytami w naszym plebiscycie - powiedział nam jeden z policjantów, który współtworzy Internetowe Forum Policyjne.

To niemoralne postępowanie

Rozmowa z ks. dr Witoldem Kanią z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego
Jak etyka chrześcijańska ocenia zachowanie komendanta kłobuckiej policji?
Sytuacja jest dość kuriozalna. Dobrze pasuje tutaj stara łacińska zasada nemo iudex in causa sua. Według niej nikt nie powinien być sędzią w swojej własnej sprawie. To ewidentny przykład złamania tej podstawowej zasady. Ze społecznego punktu widzenia zachowanie komendanta nie jest bardzo szkodliwą rzeczą.
Rozumiem, że komendant powinien jednak zapłacić mandat, skoro przekroczył dozwoloną prędkość...
Powstaje pytanie: dlaczego skoro ja przekroczyłem prędkość muszę zapłacić mandat, a inny nie, zwłaszcza funkcjonariusz policji. Przekroczenie prędkości jest niemoralne, ale nie we wszystkich sytuacjach. Bo jak karetka jedzie do chorego, to zrozumiałe, że tutaj nie ma mowy o niemoralnym postępowaniu.

Kto dostaje Złotą Pałę
Kandydatów na laureatów Złotej Pały nominują co kwartał policjanci na Internetowym Forum Policyjnym (www.ifp.pl). Antynagrody otrzymują autorzy największych absurdów w policji.
Pierwszym laureatem był Janusz Brodziński, szef toruńskiej komendy, który wydał rozkaz, aby policjanci podczas interwencji domowych zdejmowali buty.
W 2010 roku wygrał Jarosław Kaleta, p.o. komendanta szkoły policji w Katowicach. Nominowano go za to, że podczas zajęć kursanci - oszczędzając paliwo - pchali dwa radiowozy oraz auto z "przestępcami".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!