Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodówki wrócą. Ale kto zapłaci za Szkoły zawodowe?

Michał Wroński
Patryk Karśniewski doskonali swe umiejętności fryzjerskie w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Piekarach Śląskich
Patryk Karśniewski doskonali swe umiejętności fryzjerskie w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Piekarach Śląskich Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Przedsiębiorcy oczekują, że szkolnictwo zawodowe dostarczy im wykształconych specjalistów. I takich gotowi są zatrudniać.

Nie sztuka dziś skończyć szkołę i zdać maturę. Sztuką natomiast jest zdobyć zawód, który pozwoli znaleźć dobrą pracę.

Dlatego od lat mówi się o konieczności odbudowy szkolnictwa zawodowego, choć z praktyczną realizacją tego postulatu bywa już różnie. Dobrze sprawdzają się fundowane przez dużych przedsiębiorców stypendia i gwarancje zatrudnienia. Gorzej natomiast jest z upowszechnieniem na polskim gruncie - powszechnego w Niemczech - tzw. szkolnictwa dualnego, którego założeniem jest, że uczeń jest równocześnie młodocianym pracownikiem w konkretnej firmie i zdobywając fachową wiedzę równocześnie otrzymuje wynagrodzenie.

Szkoły sobie, biznes sobie? To jest droga donikąd

W poniedziałek przedstawiciele kilkunastu gmin województwa śląskiego oraz władze Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podpisały list intencyjny w sprawie utworzenia sieci centrów kompetencji i kariery (K2). Niech nikogo jednak nie zmyli ta ambitna nazwa. Sieć mają tworzyć działające od dawna centra kształcenia (nowym elementem w sieci ma być Międzygminny Instytut Technologii), tyle że - co podkreśla Piotr Wojaczek, prezes KSSE - zmieni się ich oferta w zależności od tego, jakie zapotrzebowanie będą sygnalizować współpracujące z K2 firmy.

- Jeśli centra nie będą nadążały za potrzebami rynku, to trzeba je będzie odpowiednio przemodelować. One mają stworzyć uczniom warunki warsztatowo-laboratoryjne, możliwie zbliżone do tych, które panują w zakładach pracy - tłumaczy Wojaczek.

A zatem nie będzie to żadna rewolucja, lecz po prostu lepsze skoordynowanie już istniejących placówek oświatowych z wymogami potencjalnych pracodawców. Z drugiej strony to i tak krok naprzód, bo do tej pory oświata i oczekiwania rynku kompletnie się rozmijały (przy okazji poniedziałkowej uroczystości podano, że w jednym z powiatów regionu w najbardziej pożądanej na lokalnym rynku pracy profesji uczy się 2 procent uczniów tamtejszych zawodówek, natomiast w tej najmniej potrzebnej - ok. 30 procent).
Za każdym praktykantem pójdzie 5 tysięcy złotych

Z przeniesieniem tej nauki do zakładu pracy jest już gorzej. Zdaniem Piotra Wojaczka, winne są przepisy i dlatego w trakcie poniedziałkowej konferencji, odbywającej się Centrum Nowoczesnych Technologii Informatycznych w Katowicach, zapowiedział, że Strefa niebawem przedstawi ministerstwu edukacji "białą księgę", pokazującą niekonsekwencje obecnego systemu. Przysłuchująca się jego wystąpieniu Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa resortu edukacji, nawet nie protestowała.

Być może jednak problemem nie tyle są przepisy, co pieniądze. W tak chętnie ostatnio przywoływanym niemieckim kształceniu dualnym zatrudniony u przedsiębiorcy uczeń za swą pracę otrzymuje wynagrodzenie. Tymczasem u nas firmy niespecjalnie mają ochotę, by robić to samo i raczej wolałyby, aby opłacanie młodocianych pracowników wzięło na siebie państwo lub samorząd.

Na razie wygląda, że tak właśnie się stanie. Minister Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że część pieniędzy z nowego unijnego budżetu trafi bezpośrednio do pracodawców. - Kierujemy 5 tysięcy złotych na ucznia, który zostanie przyjęty na praktyki - powiedziała szefowa MEN-u.

W przypadku województwa śląskiego owa pula wynosi ok. 18 mln euro. To więcej niż mają inne regiony Polski, ale nie na tyle dużo, by dzielący tymi pieniędzmi mógł zafundować wynagrodzenie uczniom - pracownikom we wszystkich firmach, które wyraziły zainteresowanie takim rozwiązaniem.

- Na pewno nie stać nas na wprowadzenie tego rozwiązania w skali masowej - przyznał zresztą Wojciech Saługa, marszałek województwa, podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami. Jak wyjaśnił, na początek, w ramach pilotażu, takie wsparcie otrzymają zainteresowane przedsięwzięciem firmy z Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To powinno wystarczyć na stypendia dla ok. 100 uczniów.
Kuszą pracą i stypendiami

Kolejarze stawiają na klasy patronackie. Najlepszym uczniom oferują stypendia i gwarancję zatrudnienia.

Już w 15 szkołach ponadgimnazjalnych na terenie całej Polski funkcjonują klasy kolejowe pod patronatem PKP Polskie Linie Kolejowe. Są wśród nich m.in. placówki z Sosnowca oraz Tarnowskich Gór. Niewykluczone, że niebawem do tej listy dołączą wybrane szkoły w Łazach, Chorzowie i Katowicach. Jak informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK, spółka podpisała już z tymi placówkami listy intencyjne o współpracy w zakresie tworzenia i kształcenia na kierunkach kolejowych. Tam, gdzie już takie klasy działają, kandydatów nie brakuje.

- Zgłasza się młodzież, która wie, czego chce, ma sprecyzowane zainteresowania i często już sporą wiedzę w tej tematyce - podkreśla Jacek Górski, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu, gdzie już działają dwa typy klas o profilu kolejowym, a w przyszłym roku powinna pojawić się trzecia, w której uczyć będą się specjaliści od systemów automatycznych i zabezpieczeń na kolei. W trakcie nauki uczniowie spędzają miesiąc na praktykach zawodowych. Ci, którzy mogą wykazać się odpowiednio wysoką średnią, od drugiego semestru dostają stypendium.

Co sądzisz o proponowanych rozwiązaniach w edukacji? Dyskutuj z autorem


*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera