Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyczyszyn: Potrzebna czy nie regionalna partia

Janusz Muzyczyszyn
Janusz Muzyczyszyn
Janusz Muzyczyszyn arc.
Z uwagą śledzę wypowiedzi poszczególnych polityków na łamach DZ, którzy ze znawstwem i swadą zabierają głos na ten temat. Niezależnie od tego, którą partię reprezentują, każdy z nich używa tych samych słów wytrychów.

Praktycznie każdy z nich wypowiada się w imieniu mitycznych "ludzi", zamiast w swoim własnym. Każdy jest za stworzeniem "planu dla Śląska", no i niektórzy widzą "pewne błędy" popełniane przez władze centralne. Jednak po przeczytaniu wypowiedzi panów Grzegorza Tobiszowskiego i Zbyszka Zaborowskiego ręce mi opadły.

"Musimy dążyć do tworzenia spójnych wizji, aby głos naszego regionu był słyszalny. Natomiast regionalna partia może pogłębić podziały między mieszkańcami i zantagonizować nasz region z pozostałymi częściami kraju" - pisze pierwszy z nich. Drugi poseł pisze o działaczach RAŚ, że są "znani powszechnie z separatystycznych deklaracji i rewizji historii Górnego Śląska, której symbolem jest określanie powstań śląskich mianem wojny domowej".

Dla tych z czytelników, którzy znają fakty, to jest istna jazda po bandzie. Rozumiem, że pan Zaborowski może nie znać historii naszego regionu. W końcu nie każdy musi się interesować historią miejsca, w którym żyje. No ale skoro tak, to niech się nie wypowiada "autorytatywnie" na ten temat. W końcu to już powszechnie wiadomo, że III powstanie śląskie przygotowane zostało przez tzw. Dwójkę. Dowództwo, oficerowie, ochotnicy i broń dostarczane były za cichym przyzwoleniem władz Polski, nielegalnie przez granicę. Plany powstania tworzone były w Warszawie na długo przed jego wybuchem. Odsyłam pana posła do źródeł (Muzeum Śląskie, Biblioteka Śląska).

Sprawa druga - chciałbym bardzo, aby pan poseł Zaborowski wskazał mi, gdzie w celach i statucie RAŚ znalazł owe mityczne "separatystyczne deklaracje", bo ja ich nie znalazłem. Chyba że nie rozumie pan znaczenia tego słowa i myli je z autonomią? Może - zanim zabierze pan kolejny raz głos na ten temat - niech pan przeczyta chociażby pracę doktorską p. Tomasza Ćwienka pt. "Autonomia Śląska w perspektywie historycznej i współczesnej". Gorąco polecam.

Posłowie i politycy pisali zgodnym chórem, że coś "trzeba zrobić", "budować solidarność elit politycznych", "wypracować razem", itd. itp. Mam do was wszystkich pytanie, panie i panowie: Dlaczego dotychczas tego nie zrobiliście? Większość z was nie jest w Sejmie po raz pierwszy. Gdzie byliście przez ostatnie 25 lat? Pokażcie choć jeden przykład waszej zgodnej, wspólnej inicjatywy dla Górnego Śląska ponad podziałami partyjnymi. Pokażcie jeden przykład waszej niezgody na warszawocentryczne decyzje waszych partii politycznych.

Wasze wypowiedzi na łamach DZ są twardym dowodem na to, że utworzenie regionalnej partii politycznej jest koniecznością. Jest to jedyny sposób, aby sprawy naszego regionu były wreszcie twardo stawiane na Wiejskiej i załatwiane zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Was na to nie stać. Za bardzo boicie się utraty miejsca na listach wyborczych swoich partii.

Janusz Muzyczyszyn,
czytelnik z Rudy Śl.


*Najlepsze życzenia Wielkanocne POWAŻNE, RELIGIJNE, ZABAWNE, SMS
*Szok! Wzięła 500 zł chwilówki, teraz musi spłacić aż 181 tysięcy!
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Amerykańskie wojsko jedzie w Beskidy i straszy Rosjan [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!