Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Estakada w Chorzowie. Remontować ją czy nie?

Łukasz Respondek
Jedna z koncepcji zakładająca budowę ronda
Jedna z koncepcji zakładająca budowę ronda arc.
We wtorek były wiceprezydent Joachim Otte i architekt Łukasz Niewiara przedstawili dwie koncepcje odzyskania Rynku, które zakładają zburzenie estakady. Zrobili to podczas konferencji w Chorzowskim Centrum Kultury. Tymczasem prezydent Andrzej Kotala zapewnił, że w budżecie znajdą się pieniądze na remont wiaduktu.

Pierwsza koncepcja zakłada rozbicie ruchu w okolicach Rynku na dwie jednokierunkowe nitki ulicą Moniuszki i ulicą Katowicką. W efekcie mogłoby powstać duże rondo, które miałoby pozwolić na bezkolizyjne połączenie wielu ulic. Druga koncepcja zakłada, że dwie nitki idą wzdłuż ulicą Moniuszki. - Rozwiązanie z rondem jest na pewno bardziej przyjazne komunikacyjnie. Druga koncepcja generuje natomiast mniejszy ruch wokół rynku - wyjaśnia Joachim Otte. - Zamiast remontować estakadę można wykonać jedno z tych dwóch rozwiązań. Koszty będą bardzo zbliżone.

Dlaczego Otte nie opracowywał koncepcji, gdy był wiceprezydentem? - To jest system prezydencki, a nie demokratyczny w pełni. Widocznie prezydent Kopel uznał, że woli mieć estakadę, a nie Rynek - tłumaczy.

Będą pieniądze na remont estakady
Rozmowa z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotalą
Takie dyskusje i konferencje są potrzebne?

Warto mówić na temat przyszłości Rynku. Traktuje tę konferencję, jako wstęp do dyskusji. Chciałem ją rozpocząć po ogłoszeniu konkursu na projekt urbanistyczny i komunikacyjny wokół i na Rynku, ale dopiero po wyburzeniu estakady i wybudowaniu obwodnicy.

To się nie zgadza z przedstawioną tu koncepcją.

Ona nie rozwiązuje problemów komunikacyjnych i nie tworzy Rynku, który będzie miejscem spotkań. Sprowadza bowiem ruch pojazdów do poziomu Rynku. Budowanie drogi o parametrach krajowych w tym samym miejscu nie ma sensu. Obwodnica wyprowadzi go w inne miejsce.

Ale do remontu estakady ciągle brakuje pieniędzy.
Pewna machina została puszczona w ruch. Wykonawca jest prawie wyłoniony. Zatrzymanie dzisiaj wszystkiego jest niemożliwe - musielibyśmy oddać 25 milionów złotych. Przesunęliśmy pewne inwestycje o rok później. Pieniądze w budżecie są zapewnione, ale nie ukrywam, że będę zabiegał o nie też w innych miejscach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!