Widać z tych niepełnych tekstów wyraźnie, że prawdziwe przyczyny katastrofy prezydenckiej maszyny były znane prawie od razu, tylko niewielu tę brutalną prawdę chciało przyjąć do wiadomości.
Chcę to podkreślić, bo słyszymy, że w przypadku katastrofy samolotu Germanwings w Alpach mówi się o bardzo sprawnym ustaleniu przyczyny, a w przypadku polskiego samolotu - o bezowocnych kilku latach ustaleń. To jest ewidentny fałsz.
Zapytajcie specjalistów od lotnictwa. Oni nie mają cienia wątpliwości, że bezsensowna śmierć prawie 100 osób, które były na pokładzie polskiego samolotu, została spowodowana karygodnym lekceważeniem przepisów i wymuszaniem zachowań pilotów w fatalnych warunkach pogodowych, jakie panowały 10 kwietnia 2010 roku w rejonie Smoleńska.
To było ewidentne igranie ze śmiercią zakończone wielką tragedią. Powtórzył się mechanizm, jaki doprowadził do katastrofy samolotu Casa w Mirosławcu z 23 stycznia 2008 roku.
STAŁY CZYTELNIk z Rybnika
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?