Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrakło pieniędzy na remont Bazyliki w Rybniku

Jacek Bombor
Dopiero dzisiaj robotnicy mają wrócić na rusztowania
Dopiero dzisiaj robotnicy mają wrócić na rusztowania Aleksander Król
Czy uda się dokończyć remont symbolu Rybnika - Bazyliki św. Antoniego? - To już tylko chyba wie sam święty Antoni - mówi załamany ksiądz proboszcz Franciszek Musioł. Tydzień temu z powodu zaległości w płatnościach budowlańcy remontujący świątynię zeszli z placu budowy.

Jak udało nam się dowiedzieć, dzisiaj mają wrócić do pracy po interwencji władz miasta, które wzięły na siebie zapłacenie dwóch zaległych faktur. - Chodzi o 715 tysięcy złotych. Firma dostanie je z końcem kwietnia - potwierdza w rozmowie z naszym dziennikarzem Michał Śmigielski, wiceprezydent Rybnika.

Jak to możliwe, że zabrakło pieniędzy, skoro na renowację świątyni parafia dostała z funduszy europejskich prawie 5 milionów złotych? - Do 17 marca zatwierdziliśmy i wypłaciliśmy z tej puli już 2 miliony 835 tysięcy. Do tej pory jako instytucja zarządzająca nie otrzymaliśmy żadnych informacji o problemach przy tej inwestycji. Zgodnie z projektem musi być zakończona do 30 listopada - wyjaśnia nam Witold Trólka z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Tymczasem problemy są - i to poważne.

Skąd się wzięły? - Gdy robotnicy weszli na rusztowania okazało się, że jest mnóstwo dodatkowej roboty. Mury okazały się zmurszałe, trzeba było znacznie więcej cegieł wymienić, zrobić nowe fugi, więcej było roboty na dachu. A projekt tego nie przewiduje - wyjaśnia Michał Śmigielski.

Gdy kwoty dodatkowych robót urosły do niebotycznych rozmiarów, a kolejne faktury nie były płacone, główny wykonawca - firma Erbud - postanowił wycofać pracowników. Szef firmy nie chciał komentować sprawy, odsyłając nas do parafii. Tymczasem jak ustaliliśmy, do tej pory kościół za dodatkowe prace musiał zapłacić 2 miliony, plus ekstra 715 tysięcy od miasta.

- Wiemy, że będzie brakowało co najmniej czterech milionów! Apelujemy do rybniczan o pomoc. Musimy zdążyć z robotami do 30 listopada, bo w przeciwnym razie może być groźba zwrotu unijnej dotacji. Nie możemy do tego dopuścić - obawia się ksiądz proboszcz. Czy taka groźba jest realna? W razie pojawienia się zagrożenia wstrzymania prac przy realizacji inwestycji inwestor musi poinformować Urząd Marszałkowski oraz wnioskować o przedłużenie terminu zakończenia i rozliczenia projektu. - W przypadku, gdy nie zostanie dotrzymany termin realizacji inwestycji bez uprzedniej zgody Urzędu Marszałkowskiego, może to skutkować cofnięciem dotacji - potwierdza Witold Trólka. W Rybniku jednak nikt nie dopuszcza takiej myśli.

Taras na wieży

Remont Bazyliki obejmuje odnowienie murów wieży, elewacji i ogrodzenia okalającego świątynię.
Szczególną opieką w czasie prowadzenia robót otoczono dwie kościelne wieże. To właśnie one jeszcze do niedawna były w najgorszym stanie. Wewnątrz nich zamontowany zostanie także nowoczesny system przeciwpożarowy. Dzięki remontowi bazylika stanie się jeszcze bardziej atrakcyjnym punktem na turystycznej mapie. Program renowacji obiektu zakłada bowiem, że południowa wieża kościoła stanie się tarasem widokowym, z którego turyści i mieszkańcy będą mogli podziwiać imponującą panoramę miasta. Wewnątrz wieży zbudowane zostaną schody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!