Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: drugie spotkanie ws. tramwaju na południe. Znów było nerwowo [RELACJA, ZDJĘCIA]

Justyna Przybytek
Drugie spotkanie ws. tramwaju na południe Katowic
Drugie spotkanie ws. tramwaju na południe Katowic J. Przybytek
Drugie z czterech planowanych spotkań w sprawie budowy tramwaju na południe Katowic odbyło się we wtorek w V LO im. Broniewskiego przy ulicy Jankego. Spotkanie ponownie dedykowano mieszkańcom Ochojca, ale też Piotrowic. Tak jak podczas spotkania w Gimnazjum nr 19 przy ulicy Spółdzielczości sala wypełniła się do ostatnich miejsc i znów było nerwowo.

Scenariusz spotkania miał być identyczny jak tego w poniedziałek. Znów z mieszkańcami spotkali się Bolesław Knapik, dyrektor inwestycji i infrastruktury w Tramwajach Śląskich, Bogusław Lowak, naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta w Katowicach oraz Marcin Stańczyk z Wydziału Promocji UM. Na początek zamierzali opowiedzieć o szczegółach inwestycji oraz proponowanych wariantach.

Zdążył jedynie Stańczyk. Uspokajał, że wpływ tramwaju na zabudowę dzielnicy nie będzie duży, bo torowiska na nowej linii będą budowane w nowoczesnej technologii, minimalizującej wibracje. Przekonywał, że tramwaj blisko budynku, to nic nadzwyczajnego (zbadania wpływu na zabudowę dzielnicy domagali się podczas pierwszego, poniedziałkowego spotkania katowiczanie, wielu z nich ma obawy, że wagony pędzące przez wąskie uliczki Ochojca doprowadzą do ruiny ich domy), na dowód zaprezentował zdjęcia tramwajów kursujących w sąsiedztwie budynków z różnych miast.

Lowak już nie miał tyle szczęścia, co poprzednik. Gdy opowiedział o pierwszych dwóch wariantach przebiegu linii i chciał przejść do kolejnych, mieszkańcy zaczęli mu przerywać i zadawać pytania. Gdy urzędnicy próbowali zaprowadzić porządek, zaczęło być nerowow. - To państwo są tu dla nas. Proponujemy zmienić porządek spotkania – denerwowali się uczestnicy spotkania i w końcu postawili na swoim.

Pytania, które zadawali były podobne do tych, jakie padały podczas spotkania przy ul. Spółdzielczości: jaki wpływ na środowisko będzie miała inwestycja, co z kamienicami, między którymi tramwaj ma jeździć. Ale były też bardzo konkretne.

- Od ulicy Kolejowej do ulicy Jarzębinowej tramwaj biegnie przez las, czy trzeba go wyciąć – pytał jeden z mężczyzn. - Przechodzimy przez las, ale maksymalnie wykorzystujemy drogę leśną – przekonywał Lowak. Niewielu przekonał, bowiem mieszkańcy Ochojca utrzymują, że owej drogi nie ma.

Kolejne z pytań także dotyczyło wycinki. - Czy mają państwo zgodę Ministerstwa Środowiska na odlesienie? - Prowadzimy uzgodnienia z Lasami Państwowymi – ucinał Lowak.
Uczestnicy spotkania dociekali, kto jest autorem przedstawianych wariantów. Powstały, jak tłumaczyli urzędnicy w magistracie i wynikają, jak twierdzą, z poprzednich uwarunkowań.

Niepokoje mieszkańców Ochojca znów budził pomysł poprowadzenia tramwaju wąskimi uliczkami – m.in. Koników Polnych, ale też ulicą Ziołową. Zgodnie z zapowiedziami miasta linia na całym przebiegu ma być dwutorowa ze słupami trakcyjnymi w międzytorzu, łącznie pod torowisko potrzeba ok. 8 metrów. - W ulicy Ziołowej tramwaj będzie poprowadzony poza istniejącą jezdnią – odpowiadał Lowak. Podtrzymał, że na ulicach wąskich jak Koników Polnych, Jaworowej, czy Spółdzielczej tory znalazłyby się na jezdni i ruch tramwajowy odbywał by się wspólnie z kołowym, natomiast na Radockiego torowisko wydzielone z jezdni powstałoby kosztem parkingów. - To tylko jedne z wariantów przebiegu linii, ale poprowadzenie tramwaju w jezdni jest powszechne, także w Katowicach – dodawał.

Wśród zebranych byli też zwolennicy inwestycji, ale warianty proponowane przez magistrat im również się nie podobają. Powód? Jak twierdzą nowa linia omija Ochojec, a biegnie opłotkami.

- Przeanalizowałam wszystkie proponowane trasy, każdą przeszłam i stwierdzam, że huczne mówienie, że ten tramwaj, to dla osiedla Odrodzenia i Ochojca, nie ma żadnego pokrycia. To jest tramwaj dla osiedla Bażantów, pozostałe dzielnice praktycznie nie będą obsługiwane, a jeśli już to z tramwaju skorzysta niewielka liczba mieszkańców – mówiła jedna z kobiet.

Tym komentarzem dała przyczynek do dalszych pytań, m.in. na jakiej podstawie urzędnicy szacują przepustowość lini, a dokładniej jej popularność, na 2500 pasażerów na godzinę. Odpowiedzi nie uzyskali. - Jak to państwo ustalili, że po 200 osób będziemy wsiadać do każdego tramwaju (linia ma kursować nawet co 6 minut), skoro teraz w godzinach popołudniowych autobusy jeżdżą puste – pytała kolejna z obecnych katowiczanek. Odpowiedzi jednak nie usłyszeli.
Wśród zebranych byli też zwolennicy alternatywnych wobec miejskich rozwiązań, np. poprowadzenia tramwaju pod ziemią, budowy zapowiadanej przez Marcina Krupę poczatkowo kolejki linowej. - Ja jestem zwolennikiem budowy tej linii, chociaż mieszkam w drugiej części osiedla Odrodzenia i do przystanków będę miał najdalej. Możecie państwo odnieść wrażenie, że mieszkańcy Ochojca nie chcą tramwaju do centrum, chcemy, ale chcemy, żeby to zrobić lepiej – tłumaczył pan Mariusz.

Obecnie na spotkaniach przedstawiciele urzędu i spółki Tramwaje Śląskie o alternatywach mówić nie chcą. Miasto zdecydowało bowiem o budowie linii tramwajowej. Plan realizacji inwestycji w styczniu tego roku ogłosił Marcin Krupa, prezydent Katowic. Wówczas na konferencji prasowej zapowiadał, że szybki tramwaj będzie jeździł z prędkością nawet 60 kilometrów na godzinę, zaś przepustowość linii wyniesie 5000 osób na godzinę.

Parametry w ciągu kilku ostatnich miesięcy znacząco się zmieniły, podobnie jak szacowane koszty inwestycji. Początkowo mowa była o 90 mln zł, teraz o 110 mln zł – tyle ma kosztować przedłużenie linii tramwajowej z Brynowa do Kostuchny. Cały nowy odcinek ma mieć w zależności od wariantu 4,5, albo 5,5 kilometra długości, będzie na nim od sześciu do dziewięciu przystanków, zaś prędkość z jaką po torach miałby się poruszać tramwaj to 30 km na godz., albo 24 km na godz, zaś czas przejazdu z pętli w Brynowie do pętli Kostuchna miałby wynieść od 9 do 14 minut. Tramwaj, który roboczo nazwano Odrodzenie ma w ciągu godziny przewieźć nawet 2500 osób. Urzędnicy chcą, aby korzystali z niego także kierowcy, dlatego przy obu pętlach powstaną centra przesiadkowe, działające w systemie park&ride.

To plany, harmonogram inwestycji zakłada, że budowa nowej linii miałaby się rozpocząć w 2017 roku i potrwać rok. Spółka Tramwaje Śląskie wybrała już wykonawcę Studium Przedprojektowego, dokument ma być gotowy w lipcu, na jego podstawie powstanie projekt budowlany.
Podobnie jak w poniedziałek, także we wtorek uczestnicy spotkania otrzymali ankiety, w których mogą opowiedzieć się za jednym z proponowanych wariantów przebiegu linii tramwajowej oraz zgłosić swoje uwagi - pytania czy chcą czy nie tramwaju nadal w ankietach nie ma, na co wielu mieszkańców zwraca uwagę - jak zapowiadają urzędnicy wszystkie ankety zostaną przeanalizowane, a opinie mieszkańców wzięte pod uwagę.

W planie są jeszcze dwa spotkania w sprawie inwestycji. Kolejne odbędzie się w środę w SP 27 przy ul. Łętowskiego, a ostatnie w czwartek w Bażantowo Sport. Wszystkie rozpoczynać będą się o 17.30.

Przypomnijmy, katowicki magistrat planuje pociągniecie linii tramwajowej z Brynowa przez Ochojec, Piotrowice do osiedla Bażantowo. Linia miałaby biec od pętli w Brynowie ulicą Rzepakową, dalej wariantowo:
• wzdłuż ulicy Kolejowej a następnie wzdłuż istniejącej linii kolejowej, z przekroczeniem jej i dalej w kierunku ul. Szenwalda (wariant 1) 
• na przedłużeniu ulicy Rzepakowej, z przekroczeniem linii kolejowej i dalej na tyłach marketu E.Leclerc a następnie obrzeżem terenów leśnych w kierunku Szenwalda (wariant 2). 
Dalej od ul. Szenwalda linia miałaby przebiegać przez tereny leśne, z wykorzystaniem śladów linii wysokiego napięcia oraz ciepłociągu, aby uniknąć dodatkowych przecięć lasu, do ul. Ziołowej w rejonie Górnośląskiego Centrum Medycznego. 


*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Katowice: drugie spotkanie ws. tramwaju na południe. Znów było nerwowo [RELACJA, ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni