Można powiedzieć: w końcu. Negocjacje w tej sprawie trwały od lipca zeszłego roku. W połowie lutego dowiedzieliśmy się, że ostateczna decyzja ma zapaść na koniec marca, ale potem termin przesunięto o dwa tygodnie. Doprecyzowania szczegółowych zapisów umowy zażyczyli sobie radni wojewódzcy. Zasadnicza treść umowy nie została zmieniona. I zgodnie z nią Słowacy, którzy znani są w Polsce przede wszystkim z popularnego aquaparku Tatralandia czy ośrodka narciarskiego w Szczyrku, będą mieć 75 proc. udziałów w nowo powstałej spółce Śląskie Wesołe Miasteczko Sp. z o.o., a Parkowi Śląskiemu przypadnie pozostałych 25 proc.
Park jednak nie będzie miał nikogo od siebie w zarządzie tej spółki - jego przedstawiciel zasiądzie w radzie nadzorczej. Natomiast w 2020 roku TMR będzie mogła stać się jedynym udziałowcem, jeśli zdecyduje się odkupić od parku za 10 mln złotych brakujące udziały.
Poza tym, w ciągu najbliższych pięciu lat Słowacy mają zainwestować w Chorzowie 117 mln zł, z czego na początek dają 29 mln zł. Park zaś wniósł do spółki urządzenia. Co ważne: teren, na którym jest Wesołe Miasteczko, nie zostanie sprzedany Słowakom. Będzie przez nich dzierżawiony za 1,4 mln zł rocznie, potem za 1 mln euro.
Bohus Hlavaty, prezes TMR, zapowiedział wczoraj, że pierwsze zmiany w Wesołym Miasteczku dostrzeżemy już w nadchodzącym sezonie, który zgodnie z zapowiedziami rozpocznie się 1 maja. Podkreślił, że zauważymy też zmianę w sposobie zarządzania lunaparkiem - prywatny właściciel ma działać szybko.
Ale musimy uzbroić się też w cierpliwość, bo modernizacja lunaparku wymaga czasu. Pierwsze nowoczesne urządzenia mają pojawić się w Chorzowie w ciągu najbliższych 2-3 lat. Bo np. zakup dużego roller-coastera może trwać nawet dwa lata.
Jakie nowe urządzenia staną w naszym Wesołym Miasteczku albo na jakie strefy tematyczne zostanie podzielone? Tego wczoraj prezes TMR nie zdradził - mamy dowiedzieć się jednak w najbliższym czasie. Wiadomo, że w Wesołym Miasteczku mają pozostać te atrakcje, które dla mieszkańców regionu są już symbolem. Chodzi na przykład o Dużą Gwiazdę.
Ceny wejściówek na ten sezon nie ulegną zmianie i za karnet całodniowy trzeba będzie zapłacić 35 złotych, natomiast za pakiet extreme, uprawniający do jazdy na najbardziej ekstremalnych urządzeniach - 45 złotych.
Jednak niewykluczone, że z czasem bilety zdrożeją. - Ceny będą takie, jaka będzie wartość produktu, który będziemy oferować. Na pewno nie będziemy zmieniać ceny, jak nic nie zrobimy - wyjaśniał Hlavaty.
*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?