Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na Stadionie Narodowym: Żużlowa Grand Prix w sądzie

Leszek Jaźwiecki
Duńczyk Ole Olsen, który był odpowiedzialny za budowę toru w Warszawie i maszynę startową odpiera wszystkie zarzuty
Duńczyk Ole Olsen, który był odpowiedzialny za budowę toru w Warszawie i maszynę startową odpiera wszystkie zarzuty Szymon Starnawski
Nie milkną echa skandalu, jaki zafundowali kibicom organizatorzy Grand Prix na żużlu w Warszawie. Zawody zostały zakończone po 12. wyścigach.

Polski Związek Motorowy przeprosił kibiców za wydarzenia jakie miały miejsce podczas Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie. Fatalny stan toru, problemy z maszyną startową sprawiły, że zawody zakończono po 12. wyścigach.

- Mogę przeprosić jedynie za maszynę startową - broni się Ole Olsen, Duńczyk z firmy Speed Sport odpowiedzialny za obie te sprawy. - Jest mi przykro z tego powodu. Zrzucanie całej winy na mnie nie jest sprawiedliwe.

PZMot nie odpuszcza. Wydaje komunikat za komunikatem, w drugim informuje, że zabezpieczył wszystkie materiały dowodowe, zdjęcia, filmy i żąda od firmy Speed Sport wyjaśnień. Zwrócił się także do spółki BSI posiadającej prawa do serii Grand Prix o opinię na temat prawidłowego wywiązania się z umowy przez firmy byłego duńskiego żużlowca. Prawnicy PZMot przygotowali już podobno pozew sądowy przeciwko duńskiej firmie.

Do sądu chcą iść także kibice. Czują się oszukani, domagają się zwrotu za bilety. Jedna z kancelarii prawnych już wysłała wezwanie do zapłaty PZMotowi. Przygotowywany jest też pozew zbiorowy kibiców przeciwko organizatorom Grand Prix na Narodowym.

Swoje dochodzenie w związku z kompletnie nieudanymi zawodami w Warszawie prowadzi także BSI. Anglicy badają okoliczności, które doprowadziły do przerwania zawodów po 12 wyścigach i czy wszystkie strony wywiązały się należycie ze swoich obowiązków.

Wyjaśnień od PZMot oczekuje także firma Lotto, główny sponsor turnieju. W grę wchodzi 3 miliony złotych, które Lotto wydało na ten turniej.

Jak widać niedokończone żużlowe Grand Prix będzie miało swój ciąg dalszy jeszcze długo. Nie ulega jednak wątpliwości, że zamiast promocji żużla na Stadionie Narodowym oglądaliśmy kompromitację.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Grand Prix Polski: Pożegnanie Golloba w cieniu skandalu na Narodowym [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skandal na Stadionie Narodowym: Żużlowa Grand Prix w sądzie - Dziennik Zachodni