Historia śmiertelnego pobicia 47-latka tylko potwierdziła złe zdanie o dzielnicy.
- Jak usłyszałem, że w mieście doszło do takiej sytuacji, od razu pomyślałem "Lipiny". Tam to nawet strach wyjść na ulicę w biały dzień - komentował jeden z internautów.
Po kilku dniach, wizycie ogólnopolskiej telewizji i debacie, co zrobić, by w Lipinach było bezpieczniej, sprawa ucichła. Do czasu, bo nikt nie spodziewał się, że niespełna dwa miesiące później, 12 kwietnia, zaledwie kilkaset metrów dalej, dojdzie do kolejnej tragedii.
Było niedzielne popołudnie. Około godz. 17 do klatki schodowej jednego z bloków przy ul. Wallisa wbiegł 33-letni Michał. Od jakiegoś czasu pomieszkiwał tam z rodzicami. Tamtego dnia awanturował się, a potem do środka wpuściła go matka. Między nim a jego 68-letnim ojcem wywiązała się awantura, w trakcie której Michał zaatakował ojca nożem. Zadał mu kilkadziesiąt ciosów w klatkę piersiową. Następnie wybiegł z mieszkania i w zakrwawionym ubraniu ukrywał się w bramach starych kamienic. Został szybko zlokalizowany przez policjantów i trafił do aresztu. Resztę życia spędzi w więzieniu.
- Nasze Lipiny znowu są na świeczniku. Taką "sławę" mamy od 50 lat, ale ja lubię tu mieszkać - mówi Piotr, sąsiad zamordowanego.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?