Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga: Tyszanie gubią punkty u siebie z Wigrami. GKS Tychy - Wigry Suwałki 1:1

Leszek Jaźwiecki
GKS Tychy - Wigry Suwałki
GKS Tychy - Wigry Suwałki Arkadiusz Łarywianiec
Walcząca o utrzymanie w I lidze drużyna GKS Tychy zaledwie zremisowała w Jaworznie z Wigrami Suwałki 1:1 (0:0). Gospodarze objęli prowadzenie z rzutu karnego, goście wyrównali pod koniec meczu. W 90 minucie piłkę meczową miała Mateusz Wrana, ale fatalnie spudłował.

Trener Tomasz Hajto powtarza, że sytuacja jest trudna, ale zespól się nie poddaje i walczy o utrzymanie do końca, do ostatniej minuty. - Na razie mamy "pod górkę" - żali się. - Nie dość, że tracimy pechowo bramki, że sędziowie nas nie lubią, to jeszcze mamy plagę kontuzji. Do końca pozostało jeszcze siedem spotkań, więc nie tracimy nadziei.

Mecz z Wigrami tyszanie powinni wygrać, jeśli myślą poważnie o utrzymaniu. W pierwszej połowie jednak nie mieli kompletnie pomysłu na sforsowanie szczelnej, uważniej grającej obrony zespołu z Suwałk. Mógł to zrobić Jakub Bąk już w 2 minucie oraz pod koniec pierwszej połowy, ale Hieronim Zoch zachował czyste konto.

W przerwie w szatni gospodarzy było gorąco. Zawodnicy wzajemnie się motywowali i to przyniosło efekt. Najpierw Mateusz Mączyński nie trafił w piłkę w dobrej sytuacji, a w 53 min za zagranie ręka jednego z piłkarz gości sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Bąk.

Wydawało się, że gospodarze wreszcie złapali właściwy ryt i będą mieli mecz pod kontrolą. Bliscy podwyższenia wyniku byli Łukasz Grzeszczyk i Bąk. Końcówka jednak należała do piłkarzy z Suwałk. W zamieszaniu pod bramką Sebastiana Przyrowskiego najwięcej zimnej krwi zachował rezerwowy Kamil Zapodnik doprowadzając do wyrównania.

Tyszanie mieli jeszcze jedną szansę na zdobycie trzech punktów w doliczonym czasie. Po rajdzie Mateusza Grzybka, który minął trzech piłkarzy gości piłkę otrzymał Mateusz Wrana. Mając przed sobą jedynie Zocha piłkarz GKS fatalnie spudłował.

GKS Tychy - Wigry Suwałki 1:1 (0:0)

1:0 Jakub Bąk (54-karny)
1:1 Kamil Zapolnik (83)

Sędziował Adam Lyczmański (Bydgoszcz)
Widzów 300

GKS Tychy: Przyrowski - Grzybek, Gieraga, Wrana, Radzewicz - Bąk (78. Janik), Wodecki, Grzeszczyk (78. Nieśmiałowski), Kosiec, Mączyński - Kowalczyk

Wigry Suwałki: Zoch - Bogusz (77. Zapolnik), Kopczyński, Karankiewicz, Widejko - Biel (61. Hirsz), Tarnowski, Rafalskis, Michałowski, Moneta (81. Żebrowski)- Adamek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!