"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca, opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" - tymi słowami Władysława Bartoszewskiego zaczyna się wpis prezydenta Rafała Dutkiewicza. Przypomniał, że Bartoszewski był przyjacielem wrocławskiego Ossolineum i Honorowym Obywatelem Wrocławia.
Wrocławianie piszą, że dziękują za każde słowo, wspaniały życiorys i wierność wolnościowym zasadom, a także, że "nie jest prawdą, że nie ma ludzi niezastąpionych".
Barbara Kurowska, emerytowana bibliotekarka, przyszła do Ratusza, bo też chciała podziękować. - Napisałam, że będę o Profesorze pamiętać i spróbujemy sprostać. Mój tato też urodził się w 1922 roku, ale żył tylko 63 lata - mówi wrocławianka.
Księga wystawiona jest w holu Starego Ratusza. W ciągu doby zapełniono kilkanaście stron. Przed budynkiem Ratusza flagi miejskie opuszczono do połowy masztu i przepasano kirem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?