Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Martin Putnocky, bramkarz Ruchu Chorzów: Nie ma specjalistów od karnych [WYWIAD]

Redakcja
Martin Putinocky
Martin Putinocky Arkadiusz Ławrywianiec/DziennikZachodni
Martin Putnocky, bramkarz Ruchu Chorzów, jest w naszej lidze prawdziwym specjalistą od bronienia jedenastek.

Jak pan ocenia spotkanie z Legią?
To był jeden z naszych najtrudniejszych meczów w tym sezonie. Na szczęście koledzy z pola dużo mi pomogli i dzięki temu miałem trochę łatwiejszą pracę. Tak to zresztą powinno wyglądać w drużynie.

Pan jednak też pomógł zespołowi broniąc już trzeciego karnego w rundzie wiosennej. Za chwilę Matus Putnocky będzie uważany za najlepszego specjalistę od jedenastek w polskiej lidze...
Nie ma specjalistów od rzutów karnych. Przy jedenastkach bardzo dużo zależy od szczęścia.

Po poprzednim obronionym karnym mówił pan, że na Słowacji wiedział jak egzekwują je poszczególni zawodnicy. W Polsce nie ma pan tego komfortu, bo nie zna zwyczajów strzelców.
To prawda, ale też prawdą jest, że na Słowacji obrona karnych nie szła mi tak dobrze jak w Polsce. Może więc lepiej za dużo nie wiedzieć (śmiech).

Co więc zadecydowało, że obronił pan jedenastkę Giulherme?
Po prostu czekałem do końca na to, co zrobi Brazylijczyk.

Ta jedenastka wcale nie była najlepszą okazją Legii, bo warszawianie kilka razy strzelali na pana bramkę z kilku metrów i wydawało się, że gol po prostu musi paść...
Mieliśmy w tych sytuacjach sporo szczęścia, ale też dzielnie walczyliśmy przez całe spotkanie nawet na chwilę nie odpuszczając napastnikom Legii i dlatego udało nam się zdobyć w pojedynku z mistrzem Polski jeden punkt.

W ojczyźnie zdobył pan tytuł mistrza Słowacji, a teraz miał okazję grać przeciwko mistrzowi Polski. Który klub jest mocniejszy - Slovan Bratysława czy Legia?
Zdecydowanie Legia. To naprawdę mocny zespół i dlatego cieszymy się z wywalczenia w meczu z nim tego punktu.

Podpisał pan z Ruchem kontrakt tylko do końca sezonu, a jest zdecydowanie najlepszym zimowym nabytkiem Niebieskich. Były już rozmowy na temat przedłużenia pana umowy w Chorzowie?
Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Myślę, że przyjdzie na to czas po utrzymaniu się Ruchu w ekstraklasie. To będzie trudne zadanie, bo punkty zostaną podzielone na pół, ale wierzę, że Niebiescy zostaną w elicie.
rozmawiał jacek sroka


*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Martin Putnocky, bramkarz Ruchu Chorzów: Nie ma specjalistów od karnych [WYWIAD] - Dziennik Zachodni