Dwa pierwsze sety łodzianki wygrały pewnie, chociaż po zaciętej walce. Do 23 i 20.
Rywalki jednak nie zamierzały się poddawać. Zacięty byął czwarty set, przegrany przez łodzianki 26:28. Gdyby wtedy udało się wygrać, sytuacja byłaba zgoła inna.
Mecz trwał aż 2 godziny i 23 minuty. Wspaniale walczyły wszystkie nasze dziewczęta, a samą siebie przechodziła Sanja Popović, która była nie do zatrzymania. Trzeba być dobrej myśli.
W czwartek 30 kwietnia mecz rewanżowy w Dąbrowie Górniczej. Jeśli łodzianki wygrają 3:2, będzie złoty set, dobrze byłoby wygrać przynajmniej 3:1. Ale czy starczy naszym siatkarkom sił i determinacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?