- Ustaliliśmy, że kilka minut wcześniej kierowca hyundaia zatankował paliwo na stacji benzynowej przy ul. Kolumny, nie zapłacił za nie i odjechał - mówi obecny na miejscu sierż. sztab. Łukasz Piestrzyński z łódzkiej drogówki. - Pracownik stacji, który to zauważył, ruszył za nim w pościg daewoo lanosem. Oba samochody kluczyły po ulicach Chojen dopóki hyundai nie zderzył się z fiatem.
Jak na razie nie są znane szczegółowe okoliczności wypadku. Kierowca fiata, który brał w nim udział, twierdzi, że nic nie pamięta. Z kolei kierowca daewoo jechał kilkaset metrów za ściganym i nie widział naocznie samego zdarzenia.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna, który skradł paliwo o wartości około 200 zł i uciekał, ma około 35-40 lat. Był ubrany w ciemny garnitur lub co najmniej ciemną marynarkę. Auto, którym się poruszał, miało dwie różne łódzkie tablice rejestracyjne. Póki co nie wiadomo, czy którakolwiek z nich jest właściwa dla tego samochodu. Na miejsce wezwano policyjnych techników, którzy zabezpieczą ślady w hyundaiu.
Pogoda w Łodzi. Prognoza na majówkę. Małe szanse na ciepły długi weekend [PROGNOZA SZESNASTODNIOWA]
Losowanie Lotto. Kumulacja Lotto 28 kwietnia. Do wygrania jest 7 mln zł (WYNIKI, O KTÓREJ LOSOWANIE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
