"Na 2016 r. peiniędzy nie ma". Minister edukacji wyszła do nauczycieli protestujących w Warszawie
Związkowcy z oświatowej "Solidarności" gwizdkami i okrzykami zagłuszali wystąpienie minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która wyszła do nauczycieli żądających podwyżki przed kancelarią premiera. Kluzik-Rostkowska usiłowała wytłumaczyć związkowcom, że nie ma pieniędzy na ich podwyżki.
- Żądamy przede wszystkim 9-procentowej waloryzacji płac dla nauczycieli - wyjaśnił rzecznik Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Wojciech Jaranowski.
Przemawiając wśród zagłuszającego ją tłumu minister edukacji próbowała przekonywać, że potrzeba zmiany systemu, bo inaczej nauczyciele "nie zauważą tych 9 proc., jak nie zauważyli 40 czy 50". Jak dodała, szanuje, rozumie i dziękuje nauczycielom za ich ciężką pracę. - Na 2016 r. po prostu tych pieniędzy nie ma - nie pozostawiła złudzeń Joanna Kluzik-Rostkowska.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu na autostradzie A1. Mężczyzna jechał pod prąd [ZDJĘCIA]
*Egzamin gimnazjalny 2015: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*Potężny wstrząs w kopalni odczuwalny na Śląsku i Zagłębiu: Akcja ratunkowa trwa
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?