Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po przerwanym trzecioligowym meczu w Swarzędzu. Decyzja w czwartek o godz. 17 w Bydgoszczy

MAC
Adam Topolski w Swarzędzu ( w ciemnozielonej bluzie)
Adam Topolski w Swarzędzu ( w ciemnozielonej bluzie) Maciej Urbanowski
Wiele emocji wzbudzają okoliczności w jakich doszło do przerwania sobotniego meczu trzeciej ligi piłkarskiej Unia Swarzędz – Victoria Września. Jak nas poinformował Krzysztof Ruciński z prowadzącego rozgrywki Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, sprawa będzie rozpatrywana na najbliższym wspólnym posiedzeniu Wydziału Gier oraz Wydziału Dyscypliny w czwartek o godz. 17.

Przypomnijmy. Bartłomiej Pangowski, arbiter z Bydgoszczy, zakończył ten bardzo ważny dla obu zespołów mecz w 70. minucie przy stanie 0:0. Jak wyjaśniał, powodem było uderzenie go przez trenera Victorii Adama Topolskiego.

– Mówię to z całą odpowiedzialnością. Nie uderzyłem sędziego. Tylko lekko złapałem go za rękę, a na boisko wszedłem by ratować sytuację, bo zamieszanie było coraz większe. Jestem gotowy stanąć przed każdą komisją i wyjaśnić zdarzenie. Szkoda tylko, że nie dysponujemy nagraniem spotkania, ale naszego klubu na to nie stać. Moim zdaniem zostaliśmy skrzywdzeni. Nie można dopuszczać do tego, żeby arbitrzy swoimi błędnymi decyzjami niweczyli ciężką pracę, tak jak w stosunku do nas uczynił to arbiter z Bydgoszczy. Ten sędzia nie po raz pierwszy zresztą skrzywdził mój zespół – powiedział nam trener Adam Topolski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski