Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamykanie kopalń: Górnicy odejdą z zawodu?

Michał Wroński
Bartosz Pudełko/Dziennik Zachodni
Pracownicy KWK Makoszowy, Brzeszcze oraz "Centrum"ostatni raz dostaną pensję w Kompanii. U nowego pracodawcy nie stracą. To może być jednak pierwszy krok do pożegnania się z branżą

Dla kogo urlopy i odprawy?

Ponad pięć tysięcy górników odchodzi właśnie z Kompanii Węglowej. Z dnia na dzień stali się pracownikami Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Dla części z nich będzie to zapewne pierwszy krok do definitywnego pożegnania się z górnictwem. To właśnie bowiem oni będą mogli skorzystać z zapisanych w rządowej specustawie odpraw i urlopów górniczych.

Rząd oferuje odprawy oraz płatne urlopy.

W ciągu ostatnich dni do SRK przekazano już kopalnię zabrzańską "Makoszowy" oraz położoną w zahcodniej Małopolsce "Brzeszcze". W najbliższy piątek to samo czeka bytomską kopalnię "Centrum".

- Najbliższą pensję załogom tych zakładów wypłacimy jeszcze my, od czerwca wypłatę wynagrodzeń przejmuje na siebie SRK - informuje Tomasz Głogowski, rzecznik Kompanii Węglowej.

Załogi wszystkich trzech kopań przechodzą do nowego pracodawcy z zachowaniem dotychczasowych warunków płacy i pracy. I - jak zapewnia Witold Jajszczok, rzecznik SRK - nic w tych kwestiach nie zmieni się także w okresie zatrudnienia w spółce.
- Poprawianie kondycji zakładów nie będzie odbywało się kosztem pracowników - podkreśla Jajszczok.

Nie oznacza to jednak, że "Brzeszcze", "Makoszowy" i "Centrum" mają dalej działać w takim kształcie jak do tej pory. Stan ich załogi musi ulec redukcji. I temu właśnie mają służyć zapisy rządowej ustawy, która został zimą w ekspresowym tempie przyjęta przez parlament. Daje ona możliwość przejścia na urlop górniczy dołowcom (jeżeli 1 stycznia mieli do emerytury nie więcej niż 4 lata) oraz pracownikom przeróbki (jeśli 1 stycznia od emerytury dzieliły ich nie więcej niż trzy lata). Umożliwia też pracownikom powierzchni i przeróbki skorzystanie z jednorazowej odprawy w wysokości 12 średnich pensji i tym sposobem odejście z kopalni. Decyzja o pożegnaniu się z "grubą" jest dobrowolna, ale czasu na zastanawianie się zbyt wiele nie ma.

- Zainteresowani taką możliwością muszą wyrazić taką deklarację do końca roku - podkreśla Witold Jajszczok.

Jedna kopalnia zniknie, dla dwóch szukają kupca

Co z tymi, którzy nie zdecydują się odejść? Możliwości są dwie: mogą przejść do nowego pracodawcy o ile takowy zechce kupić odchudzoną kopalnię. Na razie najwięcej mówi się o możliwym przejęciu KWK Brzeszcze przez spółkę Tauron Polska Energia, choć jej przedstawiciele zastrzegają, że ostateczna decyzja dotycząca ewentualnej transakcji będzie możliwa "po zakończeniu analiz potwierdzających możliwość efektywnego ekonomicznie wydobycia węgla". W razie ziszczenia się takiego scenariusza trudno jednak uwierzyć, że dotychczasowe warunki płacy i pracy zostałyby utrzymane. Przyszłość kopalni "Brzeszcze" musi wyjaśnić się do końca września, bo taki termin ma SRK na znalezienie inwestora dla tego zakładu. W przypadku kopalni "Makoszowy" granicznym terminem jest końcówka tego roku, w przypadku KWK "Centrum" nie ma go wcale, gdyż dla tej kopalni nie ma przyszłości. Dla niej restrukturyzacja oznacza w praktyce likwidację.

Jeśli żaden inwestor nie wyraz zainteresowania kopalniami przekazanymi do SRK wrócą one do Nowej Kopalni Węglowej.
- Pracownicy, którzy nie skorzystają ze świadczeń również mają zagwarantowany powrót do Nowej Kompanii Węglowej lub pracę w SRK w toku procesów restrukturyzacyjnych - informuje Witold Jajszczok.

***

Urlop górniczy lub urlop dla pracowników. W czasie przebywania na tym świadczeniu pracownik otrzymywać będzie 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy.

Prawo do urlopu wygasa z chwilą nabycia przez osobę uprawnień emerytalnych, ale również w razie podjęcia pracy pod ziemią na podstawie stosunku pracy lub umowy cywilnoprawnej (ma to zapobiegać powrotowi tych osób na kopalnię pod szyldem firm zewnętrznych).

Przy ustalaniu prawa do emerytury urlop górniczy traktuje się jak normalny okres pracy pod ziemią, zaś urlop dla pracowników przeróbki jak okres pracy w szczególnych warunkach.

Jednorazowa odprawa przysługuje pracownikom powierzchni i przeróbki mającym co najmniej 5-letni staż pracy. Wysokość odprawy naliczana jest na podstawie średniego miesięcznego wynagrodzenia z pierwszego półrocza roku poprzedzającego rozwiązanie umowy o pracę w kopalni, w której ten pracownik był zatrudniony.
Zarówno w przypadku urlopu, jak też odprawy warunkiem skorzystania z takiej furtki jest rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron.


*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamykanie kopalń: Górnicy odejdą z zawodu? - Dziennik Zachodni