Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy kontroli skarbowej chcieli 10 tysięcy za przemilczenie nieprawidłowości

Janusz Strzelczyk
Pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej oskarżeni są o przyjęcie łapówki w zamian za sfałszowanie protokołu pokontrolnego.

Dwóch pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach stanie przed sądem. Są oskarżeni o przyjęcie łapówki.

- W śledztwie ustalono, że dwóch pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach, zatrudnionych w Ośrodku Zamiejscowym w Częstochowie, od początku października 2014 roku prowadziło kontrolę skarbową w firmie z branży motoryzacyjnej w Lublińcu - informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Urzędnicy poinformowali właścicielkę firmy, że ujawnili nieprawidłowości w rozliczeniu podatków i firma musi zapłacić 100 tys. zł. Zaproponowali, że w zamian za 10 tys. zł odstąpią od wykazywania uchybień w protokole kontroli.

Właścicielka firmy przystała na propozycję, ale o korupcyjnej propozycji poinformowała policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W siedzibie biura rachunkowego kobieta przekazała urzędnikom 10 tys. zł. Oni zapewnili, że protokół kontroli został sporządzony zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.

Chwilę później do biura weszli policjanci. Zatrzymali inspektora kontroli skarbowej i jego asystenta. Przy przeszukanym inspektorze znaleźli 10 tys. zł. W śledztwie ustalono ponadto, że ten sam inspektor kontroli skarbowej nakłaniał innego inspektora do przekroczenia uprawnień służbowych.

W sierpniu 2013 roku oskarżony poprosił o spotkanie inspektora, który prowadził kontrolę firmy z Kłobucka, zajmującej się handlem stalą. Poprosił kolegę, aby nie wykazywał wszystkich zobowiązań podatkowych, należnych Skarbowi Państwa.

Okazało się, że właścicielką kontrolowanej firmy była dobrą znajomą inspektora. Ten przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, jednak zaprzeczył, że żądał pieniędzy od właścicielki firmy. Nie przyznał się do nakłaniania inspektora z UKS w Katowicach do przekroczenia uprawnień służbowych.

Również asystent inspektora kontroli skarbowej nie przyznał się do wzięcia łapówki. W złożonych wyjaśnieniach stwierdził jednak, że w protokole kontroli firmy z Lublińca nie wykazano wszystkich nieprawidłowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Inspektorzy kontroli skarbowej chcieli 10 tysięcy za przemilczenie nieprawidłowości - Dziennik Zachodni