Technologię nazwano "czuciem pojemnościowym". Odpowiada na dotyk tak samo, jak zwykły ekran dotykowy.
Oto jak NailO działa - składa się z czterech warstw: nakładkę estetyczną, którą można dobrać w zależności od stroju bądź nastroju. Pod nią znajduje się czujnik. Pod spodem tkwi serce urządzenia - obwód elektroniczny z nadajnikiem Bluetooth, który bezprzewodowo przekazuje dane. Przez dwie godziny na jednym ładowaniu. Na samym spodzie znajduje się źródło mocy: mała, cienka bateria.
NailO nie trafił jeszcze na rynek, wciąż przechodzi testy. Jednak jego twórcy już dziś chcą by był mniejszy. Zdaniem ekspertów urządzenie nigdy nie zastąpi myszy komputerowej czy touchpada. Jest jednak z pewnością wartą uwagi alternatywą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?