Bytom: Protest pielęgniarek i położnych przed U
We wtorek, pielęgniarki i położne z bytomskich szpitali przyszły zamanifestować pod Urząd Miejski. Zaznaczyły jednak, że nie mają pretensji do władz miasta, ale szukają w nich wsparcia dla swoich postulatów. - Niskie zarobki i system sprawia, że jest nas coraz mniej. Chcemy, aby NFZ ujął nas w systemie i oznakował dla nas pieniądze - mówi Maria Knioła, szefowa związków pielęgniarskich w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 Jej słowa potwierdza Iwona Grzelka, przewodnicząca pielęgniarskich związków zawodowych w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 . - U nas pracuje około 300 pielęgniarek. Od 2008 roku sukcesywnie odeszło ich prawie 60. Na przykład nie zostały im przedłużone umowy, mimo że dziewczyny zainwestowały w edukację, pokończyły dodatkowe kursy, pracowały w szpitalu 3-4 lata. Rezultat jest taki, że mamy oddziały, gdzie pracują pojedyncze pielęgniarki. Takie obciążenie sprawia, że narażają zarówno pacjentów, jak i siebie na niebezpieczeństwo - dodaje.
Więcej w piątkowym DZ Bytom
*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?