Oficer dyżurny cieszyńskiej komendy odebrał w nocy telefon od 48-letniego mieszkańca Brennej. Mężczyzna oznajmił, że chce popełnić samobójstwo. Groził, że ma przy sobie kanister z benzyną i wysadzi w powietrze swój dom.
Policjant rozpoczął telefoniczne negocjacje z desperatem. Ten zdradził mu swój adres, pod który funkcjonariusz wysłał patrol policji, a także pogotowie i straż pożarną. Okazało się jednak, że 48-latek zabarykadował się wewnątrz i nie chciał nikogo wpuścić.
Dyżurny po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Udało mu się tak pokierować rozmową, że desperat na chwilę uchylił drzwi. To wystarczyło by do środka wpadli policjanci i obezwładnili go.
W przedpokoju faktycznie znajdował się plastikowy pojemnik z benzyną. Co więcej groźby mężczyzny nie zagrażały wyłącznie jemu, ale również jego rodzinie, w tym dzieciom, która również przebywała w domu. Okazało się również, że mężczyzna był pijany. Miał 1,9 promila alkoholu. Trafił pod opiekę lekarzy.
*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?