Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszczepiamy twarz, ale nie nazywajcie nas cudotwórcami [ŚLĄSK PLUS]

Agata Pustułka
Prof. Adam Maciejewski: Kiedy lekarz przestaje się uczyć i szukać odpowiedzi, to jest nieszczęście dla niego i jego pacjentów
Prof. Adam Maciejewski: Kiedy lekarz przestaje się uczyć i szukać odpowiedzi, to jest nieszczęście dla niego i jego pacjentów Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Razem z zespołem przeprowadził już w Gliwicach dwie udane transplantacje twarzy, a ostatnio pionierską na świecie rekonstrukcję krtani. I trzeba dodać, że prof. Adam Maciejewski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa...

Po dwóch przeszczepach twarzy, które przeprowadził pan razem z zespołem Instytutu Onkologii w Gliwicach, przede wszystkim po pierwszej transplantacji, ratującej życie, medyczny świat wstrzymał oddech. Wydawało się, że w chirurgii rekonstrukcyjnej nie można zrobić nic bardziej spektakularnego. A pan znowu zaskoczył nas w kwietniu pierwszym przeszczepem, który objął krtań, tchawicę, gardło, przełyk, tarczycę z przytarczycami...
Proszę mi wierzyć, nie patrzę na te operacje w ten sposób. Jasne, wszystko, co pierwsze, ma walor nowości, towarzyszą temu emocje, ale pracując na co dzień wykonujemy operacje rekonstrukcyjne o większym stopniu trudności niż przeszczep twarzy, bądź porównywalne, jeśli chodzi o stopień trudności. Każda operacja to konkretny człowiek, konkretny problem i nasz cel, by w sposób maksymalnie doskonały przywrócić funkcje narządom, a pacjentowi wygląd, który pozwoli mu na normalne życie.

Trudno sobie wyobrazić, że np. rekonstrukcja nosa może być bardziej skomplikowana od przeszczepu twarzy.
A właśnie, że tak bywa. W przypadku twarzy mamy do czynienia z pobraniem fragmentu tkankowego od dawcy, już ukształtowanego, bo ma on swoją formę, symetrię, grubość. Chodzi tylko o właściwe połączenie struktur naczyniowych, nerwów, śluzówek, kości, chrząstek i na końcu - skóry. Gdy dokonujemy rekonstrukcji ubytków po przebytych nowotworach głowy i szyi, trzeba pobrać tkankę np. z podudzia, przedramienia i zanim dokonamy przeszczepu, odpowiednio ją uformować, by odpowiadała kształtem utraconej części. Jak zawsze zresztą, chodzi nie tylko o precyzyjne połączenie naczyń i nerwów, ale o to, by odtworzony narząd spełniał swoje funkcje: język, nos wewnętrzny, żuchwa. To ukształtowanie bywa elementem najtrudniejszym. Z powodów technicznych, estetycznych, wreszcie funkcjonalnych. W przypadku przeszczepów twarzy bardziej skomplikowana i czasochłonna od samego zabiegu okazała się jego organizacja, cała logistyka, transport.

**CZYTAJ CAŁY WYWIAD NA ŚLĄSKPLUS.PL:

Prof. Adam Maciejewski: Kiedy lekarz przestaje się uczyć, to jest nieszczęście dla jego pacjentów**


*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!