Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca uroczyście świętują 15-lecie istnienia [ZDJĘCIA]

Michał Wroński
Jubileusz 15-lecia istnienia Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca świętowały w Teatrze Śląskim
Jubileusz 15-lecia istnienia Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca świętowały w Teatrze Śląskim Lucyna Nenow
W Teatrze Śląskim niejeden raz wspomniano dziś głośny film „Bogowie”. I trudno się dziwić, skoro właśnie na tutejszej scenie jubileusz 15-lecia istnienia świętowały Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca, czyli sieć ponad 20 oddziałów kardiologii interwencyjnej, kardiochirurgii i chirurgii naczyniowej z całej Polski.

- Kiedy zaczynaliśmy, nie przypuszczaliśmy, że uda się zajść tak daleko. Początkowy kapitał założycielski wynosił raptem 30 tysięcy złotych. Mieliśmy natomiast pewność, że pod względem medycznym to się musi udać. Z tego punktu widzenia nie ryzykowaliśmy - opowiadał prof. Paweł Buszman, współzałożyciel i prezes PAKS. Razem z nim początki Klinik wspominali także pozostali "ojcowie założyciele": prof. Stefan Kiesz, dr Zbigniew Czyż i prof. Andrzej Bochenek.

- Rok po tym, jak zaczęliśmy działalność, powstała pierwsza klinika. Następnym milowym krokiem była rozmowa z Andrzejem Sośnierzem (w latach 2006 – 2007 prezesem NFZ – przyp. red.), przez dwie godziny przekonywaliśmy go, dlaczego dać nam pierwszy kontrakt – relacjonował dr Zbigniew Czyż.

Dziś placówki PAKS-u działają od Dolnego Śląska po Podkarpacie i ziemię łódzką. Współpracują z ok. 300 kardiologami, kardiochirurgami i chirurgami, a tylko w ubiegłym roku pod ich opieką znalazło się ok. 56 tysięcy pacjentów.

- Przyjmujemy takich, których nikt w Polsce nie chciał operować - podkreślał prof. Stefan Kiesz.

- To, co zastałem za drzwiami Paksu to spokój i fachowość - komplementował lekarzy pan Dariusz z Bełchatowa, jeden z pacjentów, któremu tamtejsi specjaliści uratowali życie. Takich historii można było zresztą usłyszeć wczoraj w Teatrze Śląskim więcej.

- Bałam się tego zabiegu, ale gdyby nie on, to już by mnie tu nie było - wspominała z kolei pani Zofia.

Przedstawiciele Klinik lubią o sobie mówić, że są pionierami. Wprowadzają innowacyjne metody leczenia w Polsce - trzy lata temu w ośrodku w Ustroniu przeprowadzili pierwszy w Polsce i jednocześnie jeden z pierwszych na świecie zabiegów leczniczego wszczepienia stentów bioabsorbowalnych tj. ulegających całkowitemu rozpuszczeniu w ciele chorego. To oczywiście wymaga sporego zaufania od pacjentów, którzy tymi metodami są leczeni, ale sądząc po wypowiedziach tych, którzy pojawili się wczoraj na katowickiej gali zaufania akurat nie brakuje. Kliniki stawiają też na nowoczesne rozwiązania organizacyjne i kompleksową opiekę nad pacjentem, w której niebagatelne znaczenie ma również rehabilitacja po zabiegu. I choć relacje z resortem zdrowia nie zawsze układają się idealnie, to przedstawiciele Klinik deklarują, że chcą budować wspólną sieć z placówkami publicznymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca uroczyście świętują 15-lecie istnienia [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni