Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Melanoma Day: uciekaj przed rakiem, badaj swoje znamiona!

Elżbieta Twórz
Znamiona trzeba obserwować, a te groźne w porę usuwać - mówi prof. Ligia Brzezińska-Wcisło, ordynator Oddziału Dermatologii Szpitala Klinicznego im. A. Mielęckiego ŚUM w Katowicach.

Dermatologia kojarzy się ludziom..
Najczęściej z dwoma maściami - szarą i białą, albo z dwoma jednostkami chorobowymi, które wprawdzie negatywnie wpływają na komfort życia, ale wcale takie groźne nie są. A to mit i oczywista nieprawda.

Jaka jest więc prawda? Czy choroby dermatologiczne są groźne dla życia? Mówiąc wprost - czy mogą prowadzić do śmierci?
To jest duży problem, bo - jak już wspomniałam - uważa się, że w dermatologii są dwie, trzy jednostki chorobowe i dwie maści - szara i biała, bo i takie słuchy do mnie docierają. Natomiast wystarczy przejść po oddziale, żeby zobaczyć, jak ciężkie są nieraz przypadki i jak bardzo chorzy pacjenci do nas trafiają. Oczywiście, choroby dermatologiczne to głównie bardzo, bardzo przewlekłe schorzenia, w których są okresy remisji i nawrotu pod wpływem różnych czynników. Natomiast są niektóre jednostki chorobowe, których całkowicie nie da się wyleczyć, które w konsekwencji mogą skończyć się tragicznie. Są też choroby, z którymi bardzo trudno się walczy, jak choćby z łuszczycą. Może być długi okres remisji, ale są czynniki prowokujące, takie jak infekcje czy stres i następuje nawrót. A że w dzisiejszych czasach żyjemy w ciągłym stresie, pacjenci stosunkowo szybko znów do nas wracają. Najgroźniejsze są chłoniaki, które też leczymy, choć większość chorych z chłoniakiem przekazywana jest na hematologię. Diagnozujemy również niemało przypadów czerniaka. I jeśli mam odpowiedzieć na pytanie: czy te choroby są groźne dla życia, to - tak, bo przecież wszystkie nowotwory są groźne dla życia. No i znamiona, które są dużym problemem, a wiele osób nie zwraca na nie uwagi.

Pewnie dlatego, że mamy je przecież od urodzenia...
Większość znamion rzeczywiście mamy od urodzenia, ale są również takie, które pojawiają się w późniejszych okresach życia. Wydaje się, że jedyną wadą większości z nich jest to, że szpecą. Ale są i takie, które mogą się uzłośliwić. Dlatego też przy każdej okazji warto je pokazywać lekarzowi.

Tak po prostu, na przykład podczas kontrolnej wizyty u lekarza rodzinnego czy wtedy, gdy zauważymy niepokojące zmiany?
Jak najczęściej byłoby najlepiej, bo każdy lekarz, który zauważy groźne zmiany, skieruje pacjenta do dermatologa. Bo chociaż każdy z nas ma jakieś znamiona, to zasada jest jedna: warto jak najczęściej odwiedzać dermatologa, szczególnie jeśli mamy większą ilość znamion.
Które znamiona albo jakie zmiany w obrębie znamienia powinny nas zaniepokoić?
Przede wszystkim liczne znamiona o nierównej powierzchni, nierównym zabarwieniu, nieregularnego kształtu. Sygnałem alarmowym powinno być pojawienie się nowego znamienia, które szybko zaczyna rosnąć i różni się od innych znamion występujących na naszej skórze np. kształtem, kolorem, nierówną powierzchnią i brzegami, jak również zabarwieniem - od jaśniejszego do ciemnego. W otoczeniu znamienia może się wytworzyć stan zapalny, któremu może towarzyszyć uczucie pieczenia czy świąd. Groźnym objawem jest wystąpienie krawienia, które nie wynika z doznanego urazu. W takich przypadkach powinniśmy jak najszybciej udać się do dermatologa, który przy pomocy dermoskopu szybko oceni, czy jest to zwykłe znamię, czy też zaszły już niekorzystne zmiany skórne prowadzące do choroby nowotworowej.

Jakie jest postępowanie lekarskie w takich przypadkach?
Najwłaściwsze jest chirurgiczne usunięcie znamienia. Jeżeli mamy ich wiele, to należy usunąć przynajmniej te najbardziej narażone na podrażnienia. U mężczyzn jest to broda i policzki, a u kobiet - plecy, okolice uciskane przez biustonosz, palce rąk, stóp i owłosiona skóra głowy u obu płci. W przypadku stwierdzenia czerniaka konieczna jest po jego usunięciu dalsza kontrola onkologiczna.

Uważa pani, że "podejrzane" znamiona trzeba od razu usuwać? A może lepiej ich nie ruszać?
Oczywiście, ruszać, usuwać i jeszcze raz usuwać, choć wiele osób nadal uważa, że "lepiej nie ruszać". To poważny błąd!

A jak to jest właściwie z opalaniem? Przecież słońce kojarzy się ze zdrowiem. Czy może negatywnie wpływać na skórę?
Oczywiście, że może. Nadmierne opalanie może prowadzić do oparzeń, alergii, osłabienia systemu immunologicznego, a w skrajnych przypadkach nawet do raka skóry.

Kto jest na to narażony?
Przede wszystkim dzieci, bo jeżeli dziecko, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie, dozna wielu poparzeń słonecznych, to z biegiem lat może dojść u niego do wytworzenia się jednego z najbardziej niebezpiecznych nowotworów skóry, czyli czerniaka złośliwego. Prócz tego, ostre oparzeniowe odczyny posłoneczne mogą prowokować występowanie w obrębie skóry znamion barwnikowych. A znamiona mogą być czynnikiem rozwoju czerniaka. Promienie słoneczne przyspieszają także proces starzenia się skóry, co w dermatologii nazywa się fotostarzeniem. Objawia się ono zgrubieniami naskórka, wzmożoną suchością, szorstkością skóry, a także powstawaniem zmarszczek i osłabieniem jej elastyczności. U ludzi starszych pojawia się rogowacenie starcze i inne nowotwory skóry.
Pani profesor, chyba pani nie sugeruje, że powinniśmy jak w XIX wieku używać parasolki chroniące przed słońcem? Na słoneczne dni czekamy tak wiele miesięcy, więc nic dziwnego, że chcemy "złapać" trochę ciepłych promieni. Mamy ich w ogóle unikać?
Ja przecież do tego nie namawiam, ale zalecam umiar. Jak we wszystkim - jest ze wszech miar korzystny, a w przypadku niektórych osób - wręcz zalecany, jeśli chodzi o korzystanie z częstych kąpieli słonecznych.

Kto musi się ich wystrzegać?
Osoby mające powyżej kilkunastu znamion powinny unikać słońca. Do grona ludzi o podwyższonym ryzyku zachorowania na czerniaka należą także ci, którzy - jak już wcześniej wspomniałam - w dzieciństwie doznali oparzeń słonecznych i u których w rodzinie występował czerniak oraz ludzie o jasnej karnacja i włosach.

A solarium?
Jestem jego przeciwniczką. Są osoby, które notorycznie korzystają z solarium, bo skóra opalona ponoć wygląda ładniej niż blada. Nie chcę z tym dyskutować, może i ładniej, ale naukowo jest udowodnione, że wtedy skóra szybciej się starzeje, że zbyt częste korzystanie z solarium zwiększa skłonność do nowotworów łagodnych, które mogą przejść w złośliwe. A najgorsze jest to, że nie umiemy korzystać z solariów. Znam osoby, które bez opamiętania odwiedzają solaria. Miałam pacjentkę po zabiegu usunięcia czerniaka, która chcąc zachwycać męża opalenizną, chodziła na solarium, co jest absolutnie przeciwwskazane.

Co zatem robić, jeśli chcemy jednak mieć "ładny brąz" na skórze i zachować zdrowie?
Powinniśmy do minimum ograniczyć czas przebywania na powietrzu w okresie największej ekspozycji słonecznej, czyli od godziny 11 do 15 i pamiętać o noszeniu nakryć głowy, okularach przeciwsłonecznych i ciemnych koszulach. Zawsze powinniśmy chronić dzieci przed słońcem. Nawet w pochmurny dzień zalecane jest stosowanie ochronnych kremów przeciwsłonecznych. Pamiętajmy przy tym, że na naszą skórę oddziaływuje nie tylko bezpośrednie promieniowanie słoneczne, ale także rozproszone, czy też odbite na przykład od lustra wody. Na działanie promieni UV jesteśmy narażeni codziennie - także w pochmurne dni, niezależnie od pory roku. Im wcześniej zaczynamy chronić skórę przed działaniem promieni UV, tym dłużej zachowa ona młody wygląd.

Rozmawiała: Elżbieta Twórz


*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!