Pierwsze prawo jazdy za przekroczenie prędkości, tuż po północy z niedzieli na poniedziałek, stracił kierowca w Szczecinie, który pędził 123 km/h w miejscu, gdzie można było pozwolić sobie jedynie na 70 km/h - taką informacją witały nas wczoraj serwisy poranne, przypominając o wejściu w życie zaostrzenia przepisów o ruchu drogowym.
W świetle nowych rozporządzeń prawo jazdy można stracić za przekroczenie prędkości o 50 km/h, za jazdę po pijanemu, za przewożenie większej liczby osób. Za pierwszym razem policja zatrzymuje prawo jazdy na 3 miesiące (kierowca dostaje pokwitowanie, które pozwala prowadzenie auta jeszcze przez 24 godziny) Jeśli kierowca nie będzie respektował zakazu prowadzenia pojazdów i zostanie na tym przyłapany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Od północy, 18 maja, policjanci mają obowiązek zatrzymać prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub za prowadzenie samochodu po pijanemu. Pierwszy w kraju kierowca, wobec którego zastosowano zaostrzone przepisy, stracił prawo jazdy na trzy miesiące, a do tego dostał 10 punktów karnych i mandat w wysokości 500 zł. To właśnie nadmierna prędkość była najczęstszym powodem karania kierowców w pierwszych godzinach obowiązywania nowych przepisów.
Do poniedziałkowego południa zatrzymanych praw jazdy w całym kraju było ponad 60, z czego aż jedenaście w Poznaniu. W Katowicach, Krakowie i Kielcach prawo jazdy straciło po sześć osób, w Warszawie - cztery. Trzy prawa jazdy, od północy do południa, zostały odebrane kierowcom na Podkarpaciu, którzy zostali też ukarani mandatami od 400 do 500 zł oraz 10 punktami karnymi.
A jak w ciągu całego wczorajszego dnia wyglądała sytuacja na drogach naszego województwa? W Katowicach, jak nas poinformował komisarz Jacek Pytel, zatrzymano jedno prawo jazdy na ul. Bocheńskiego. W ręce katowickiej policji wpadł też kierowca prowadzący samochód bez prawa jazdy, które już wcześniej stracił za punkty karne.
W Bielsku-Białej policjanci odebrali prawa jazdy dwóm kierowcom, ale nie za prędkość, lecz za jazdę po pijanemu. Posypały się też wczoraj mandaty, które w sumie kosztowały kierowców 3000 złotych.
Aż 1100 zł zapłacił w poniedziałkowy poranek kierowca seata, który spowodował kolizję na ulicy Sempołowskiej. A ponieważ na domiar złego nie miał jeszcze przy sobie dokumentów samochodu, jego pojazd został odholowany na parking policyjny.
W Gliwicach zatrzymane zostały trzy prawa jazdy, wszystkie do godziny piętnastej. Były to przekroczenia o 53 km/h, 54 km/h, a nawet 70 km/h. Zdarzyło się to w okolicy ul. Pszczyńskiej oraz Łabęd.
W Tychach do godz. 18 respektowania przepisów pilnowało pięciu policjantów. - Przeprowadzili 36 kontroli, w tym 27 kontroli prędkości. Mandatami zostało ukaranych 25 kierowców, w dwóch przpadkach skończyło się na pouczeniu. Prawo jazdy stracił kierowca, który na alei Sikorskiego przekroczył dozwoloną prędkość o 58 km. Prawo jazdy stracił na 3 miesiące - mówi sierżant Agnieszka Semik z Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
W Będzinie prawo jazdy zostało zatrzymane dwóm kierowcom, w tym jednemu za jazdę po pijanemu. Był to 41-letni mężczyzna, który prowadził samochód, mając pół promila w wydychanym powietrzu.
Policja z Dąbrowy Górniczej odebrała wczoraj jedno prawo jazdy. Za prędkość - w Strzemieszycach.
Prawo jazdy stracił też jeden kierowca w Rybniku. Tak samo w Częstochowie. - Ruch w mieście był dziś duży, przekroczeń prędkości sporo, ale w granicach 20-40 km/h i tylko jeden przypadek kwalifikował się do zastosowania zaostrzonej sankcji - powiedziała podinspektor Joanna Lazar z policji częstochowskiej.
W Tarnowskich Górach trwająca od dziesiątej do osiemnastej policja wypisała 28 mandatów za przekroczenie prędkości i zatrzymała jedno prawo jazdy. Stracił je kierowca w miejscowości Celiny.
W Rudzie Śląskiej, mimo intensywnej pracy pięciu patroli, nie stwierdzono prędkości kwalifikujących do zatrzymania prawa jazdy.
Z potwierdzonych informacji, jakie udało sie nam pozyskać wynika, że wczoraj w całym województwie zatrzymano co najmniej trzynaście praw jazdy, jednak kierowców, którzy je stracili może być więcej. Ilu dokładnie? Pełne policyjne statystyki akcji "Prędkość" poznamy dopiero dzisiaj: czas na nadsyłanie wyników komendy miejskie i powiatowe miały bowiem do wtorku rana.
*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?