18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko Biała: To nie Prima Aprilis. Samochód złapał złodzieja

Redakcja
Zatrzymany włamywacz
Zatrzymany włamywacz KMP Bielsko-Biała
To nie był szczęśliwy dzień dla 19-letniego włamywacza z Bielska-Białej, który próbował skraść audi A6 z komisu samochodowego i zupełnie przez przypadek zatrzasnął się wewnątrz pojazdu. Nad ranem, właściciel komisu odnalazł rabusia i powiadomił policjantów. Ci szybko ustalili, że to nie debiutant i popełnił kilka innych przestępstw.

Nocą, złodziej przedostał się do jednego z komisów samochodowych przy ul. Komorowickiej. Wśród oferowanych do sprzedaży pojazdów upatrzył sobie audi A6 kombi o wartości 30 tys. zł. Wyłamał zamek w bagażniku i prześliznął się do środka. Kiedy zatrzasnęła się za nim klapa bagażnika, równocześnie wyładował się akumulator. Drzwi w pojeździe zablokowały się automatycznie i złodziej na dobre utknął w środku. Całą noc spędził w samochodowej pułapce, a kiedy nad ranem właściciel przyszedł do pracy, zauważył, że szyby w jednym z samochodów są dziwnie zaparowane. Wewnątrz audi zauważył wystraszonego rabusia i natychmiast powiadomił policjantów.

Stróże prawa otworzyli samochód oryginalnymi kluczykami. Zatrzymali pechowca, zakuli go w kajdanki i doprowadzili do policyjnego aresztu.

Zatrzymany może mówić o wyjątkowym pechu, który prześladuje go od kilku dobrych dni. W minioną niedzielę bowiem, został zatrzymany przez policjantów komisariatu II na gorącym uczynku włamania do kościoła pod wezwaniem NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej. Wpadł dzięki czujności kościelnego. Uszkodził wówczas skarbonki i zniszczył drewniane elementy drogi krzyżowej, powodując straty w wysokości 2 tys. zł.

Jakby tego było mało, w czasie przeszukania sprawcy, bezpośrednio po włamaniu do audi, policjanci odnaleźli przy nim kwitek, z którego wynikało, że w zamian za kurs taksówką, za który nie uiścił należności, pozostawił kierowcy w zastaw wartego prawie 4 tys. zł. laptopa. Policjanci szybko ustalili, że laptopa tego zakupił na raty w jednym z bielskich sklepów. Przy okazji posłużył się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu, z którego wynikało, że od trzech lat, czyli od 16 roku życia, prowadzi dobrze prosperującą firmę budowlaną. Za przestępstwa te - włamania i oszustwo, może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. Dzisiaj, zgodnie z decyzją bielskiego sądu - na wniosek policji i prokuratury - włamywacz trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe dwa miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!