Modernizacja Bytomskiego Centrum Kultury, to przykład czego w przestrzeni publicznej robić nie wolno, tym bardziej za publiczne pieniądze - tak zdecydowali wczoraj w katowickim Rondzie Sztuki jurorzy piątej edycji plebiscytu Betonowa Kostka, konkursu w którym kostką "nagradzane" są obiekty i inwestycje szpecące przestrzeń regionu.
- Pistacjowa twierdza - przedstawiał siedzibą BCK-u Michał Spadziński ze Stowarzyszenia Moje Miasto, które plebiscyt organizuje. Budynek Centrum po remoncie miał przypominać swój przedwojenny pierwowzór, a zamiast tego powstał żółty zameczek ze stożkowatą twierdzą.
- Kostka dla BCK ma wartość symboliczną. Wyrażamy nią stosunek zarówno do złych działań w zakresie architektury, jak i traktowania instytucji kultury przez władze miasta - komentował Tomasz Nawrocki, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego i członek jury.
Betonową Kostkę dyrektor BCK dostanie w kwietniu. To druga z rzędu czerwona kartka dla bytomskich inwestycji. W ubiegłym roku "zwyciężyła" modernizacja biblioteki przy placu Sobieskiego.
O miano architektonicznego bubla rywalizowały cztery realizacje nominowane przez mieszkańców regionu. Oprócz BCK, parking przy Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, hotel Arsenal Palace w Chorzowie i wyburzenie starej hali dworca w Katowicach. Spośród sześcioosobowego jury - w skład którego wchodzą osoby niezwiązane zawodowo z architekturą - cztery osoby wskazały, że to właśnie BCK zasługuje na kostkę.
Za wyborem parkingu głosował mocno spóźniony na finał Marek Szczerbowski dyrektor Stadionu Śląskiego. - Jest ohydny - argumentował krótko. - Powstał w ubiegłym roku, sfinansowany za pieniądze podatników, a już się sypie - dodawał Spadziński.
SMM nie tylko piętnuje, ale i chwali dobre realizacje, przyznając od ubiegłego roku "Superjednostkę". Pierwszą nagrodę dostały gliwickie lofty urządzone XIX-wiecznym spichlerzu. Tym razem nominowane były remont elewacji katowickiej Superjednostki, biurowiec Roedl&Partner w Gliwicach, hala na Skarpie w Bytomiu i rewitalizacja brzegów rzeki Bytomki.
Stosunkiem głosów 3 do 2, z rewitalizacją Bytomki wygrał remont Superjednostki. Nagroda trafi więc do Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Chcemy nagrodzić odpowiedzialność KSM, bo wyobraźmy sobie co by było, gdyby w centrum Katowic powstała pistacjowa, albo pomarańczowa bryła! Dajemy tym wyróżnieniem sygnał, że różowy i blado zielony to nie jedyne kolory dla przestrzeni publicznej. Superjednostka, w przeciwieństwie do gdańskiego Falowca, uniknęła pastelyzacji i to cieszy - podsumowywał Spadziński.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?