Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bielsku-Białej przybędzie strażników czerwonego światła

Łukasz Klimaniec
Trzy dodatkowe urządzenia rejestrujące kierowców przejeżdżających skrzyżowanie na czerwonym świetle znajdą się na terenie miasta.

Wjazd na czerwonym świetle jest najczęstszą przyczyną wypadków, do jakich dochodzi na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej, Sarni Stok i Kwiatkowskiego - wynika z danych bielskiej drogówki. Właśnie dlatego w tym miejscu znajdzie się specjalny radar, który zrobi zdjęcie kierowcom, którzy wjadą na to skrzyżowanie mimo zapalonego czerwonego światła. Zgodę wydał już Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Tematem niebezpiecznego skrzyżowania zainteresował się bielski radny PiS Bronisław Szafarczyk , który zwrócił się do prezydenta miasta z interpelacją w tej sprawie. Przytoczył dane bielskiej drogówki, z których wynika, że na skrzyżowaniu w rejonie Sarniego Stoku przed rokiem doszło do 26 zdarzeń, w tym dwóch wypadków.

Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta miasta przyznał, że Miejski Zarząd Dróg wspólnie z Wydziałem Ruchu Drogowego bielskiej komendy policji wytypował pięć skrzyżowań, na jakich najczęściej dochodzi do wypadków, głównie za sprawą ignorowania czerwonego światła. MZD zwrócił się do Głównego Inspektora Transportu Drogowego o postawienie w tych miejscach radarów rejestrujących kierowców łamiących ten przepis. GITD zgodził się na trzy lokalizacje - oprócz skrzyżowania w rejonie Sarniego Stoku, takie radary znajdą się także na skrzyżowaniach ulic Andersa i Michałowicza oraz Piłsudskiego i Wyzwolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!