Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paramilitarne zaplecze dla armii powstaje na Śląsku

Patryk Drabek, JAK, KUB, AREK
Polskie wojsko powołuje rezerwistów na ćwiczenia - czy w tej roli sprawdzą się także wspierane przez MON organizacje paramilitarne?
Polskie wojsko powołuje rezerwistów na ćwiczenia - czy w tej roli sprawdzą się także wspierane przez MON organizacje paramilitarne? Maciej Stanik
W województwie śląskim powstaje już paramilitarne zaplecze dla armii. W tym miesiącu zarejestrowana zostanie Federacja Organizacji Proobronnych. Ile takich grup działa teraz na naszym terenie i czym się zajmują?

Federacja Organizacji Proobronnych to nowa inicjatywa, której gorąco kibicuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Docelowo, za kilkanaście miesięcy, w każdym powiecie ma być jedna organizacja paramilitarna, która należy do FOP. Organizacja rozpocznie swoją działalność 17 września i ma stać się bezpośrednim zapleczem polskiej armii.

Postanowiliśmy sprawdzić, ile tego typu grup działa obecnie w naszym regionie i czym zajmują się członkowie takich stowarzyszeń.

W naszym województwie powołano do życia między innymi Cieszyńską Kompanię Obrony Narodowej. Miała to być odpowiedź na to, co dzieje się na Ukrainie, a wszyscy chętni mogą nauczyć się nie tylko obchodzenia się z bronią, strzelania czy sztuki kamuflażu, ale również udzielania pierwszej pomocy medycznej czy reagowania na zagrożenia chemiczne. W województwie działa także Jednostka Strzelecka 2023 im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu Śląskim, która powstała 20 czerwca 2003 roku. Działa jako terenowy oddział ZS "Strzelec" OSW, a więc organizacji działającej pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej oraz przy aprobacie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Szkolenia, szkolenia...

ZS "Strzelec" ma być jednym z założycieli Federacji Organizacji Proobronnych. Dowódca jednostki z Wodzisławia Śląskiego, st. chor. ZS Łukasz Naczyński podkreśla, że w naszym kraju działa wiele grup, które nie są zarejestrowane.

- Czym zajmujemy się na co dzień? W jednym zdaniu: szkoleniem proobronnym. Tematyka jest dosyć szeroka, zaczynając od udzielania pierwszej pomocy, poprzez terenoznawstwo, a na specjalistycznych szkoleniach kończąc - mówi Łukasz Naczyński.
Podobne terenowe oddziały ZS "Strzelec" OSW działają też między innymi w Dąbrowie Górniczej, Katowicach, Sosnowcu, Bielsku-Białej czy też w Czechowicach-Dziedzicach.

Gwardziści na Jurze

Organizacji proobronnych na naszym terenie nie brakuje i do tej grupy można również zaliczyć choćby Stowarzyszenie TF 13 Scorpion w Świerklanach - stowarzyszenie współpracuje z WKU, organizuje kursy pierwszej pomocy czy też zawody bojowe dla uczniów szkół - oraz Kurkowe Bractwo Strzeleckie z siedzibą w Tarnowskich Górach.

Na terenie naszego województwa powstaje natomiast Jurajska Gwardia Narodowa. Jak przekazali pomysłodawcy, już w przyszłym tygodniu JGN powinna zostać zarejestrowana w sądzie. W tym czasie do Zawiercia trafi również część mundurów dla członków stowarzyszenia. Pierwsze spotkanie organizacyjne ma natomiast odbyć się już na przełomie lipca i sierpnia.

Chętnych do przeszkolenia jest już kilkadziesiąt osób, a wszyscy zainteresowani będą mogli wypełnić formularz dostępny na tworzonej właśnie stronie internetowej JGN. Na razie gwardzistów z Zawiercia i okolic można znaleźć na Facebooku.

Jarosław Chłosta, jeden z pomysłodawców powstania Jurajskiej Gwardii Narodowej:

Jako student reaktywowałem Polskie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" , ale dla nas to przede wszystkim tradycja i historia. Tymczasem my potrzebujemy nowoczesnego stowarzyszenia ze strukturą wojskową, które jest oparte o najnowsze metody działania. Chcemy uczyć i szkolić młode osoby m.in. taktyki pola walki, łączności czy też strzelania. Dla mnie impulsem do tego, by założyć Jurajską Gwardię Narodową była bez wątpienia sytuacja na Ukrainie. Duży nacisk położymy na szkolenie młodych, ponieważ nie chcemy, by stali się cielęciną armatnią. Powinni natomiast nauczyć się szybko organizować i bronić. Ja sam byłem w wojsku przez rok, kiedy to służyłem w radiolokacji w Chorzowie. Wiem, jak się zachować w sytuacji zagrożenia, ale widzę, że wiele młodych osób nie ma o tym pojęcia. Jakieś dwa miesiące temu, gdy po raz pierwszy mówiłem o tym pomyśle, ludzie z Zawiercia pukali się w głowę. Teraz widzę jednak, że coraz więcej osób chce przyłączyć się do naszej organizacji. Jesteśmy jednymi z pierwszych w Polsce, a ma nas być 100 tysięcy. DRAPA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Paramilitarne zaplecze dla armii powstaje na Śląsku - Plus Dziennik Zachodni