Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal w Opolu: Gwiazdy przyjeżdżają do Opola z żonami, mężami, dziećmi. To rodzinna impreza

Teresa Semik
Krystyna, Justyna i Magda Steczkowskie śpiewały w Opolu
Krystyna, Justyna i Magda Steczkowskie śpiewały w Opolu Arkadiusz Ławrywianiec
Artyści też się bawią, bo czas z polską piosenką jest radosny i przyjemny - zapowiada początek lata. Przed nami jeszcze dwa koncertowe wieczory w opolskim amfiteatrze pod piastowską wieżą.

Opolski amfiteatr jest znów rozśpiewany. Właśnie trwa tam 52. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej. To jedno z największych i najważniejszych wydarzeń na polskiej scenie muzycznej. To także miejsce bardzo rodzinne.

Weterance Opola, Maryli Rodowicz, wielokrotnie towarzyszył mąż, biznesmen Andrzej Dużyński i czekał na nią za kulisami z ogromnym bukietem kwiatów. Potem było duże przyjęcie w restauracji hotelu Opole.

Z oczywistych względów obok Urszuli zawsze był w Opolu jej mąż Stanisław Zybowski, gitarzysta i kompozytor wielu jej przebojów. Występował razem z nią na scenie. Poznali się w Budce Suflera i tworzyli piękną parę. Często zabierali ze sobą do Opola syna Piotra.
Bluesmanowi Ireneuszowi Dudkowi też zawsze towarzyszyła żona Iwona, modelka.

Pawła Kukiza odwiedzała w amfiteatrze żona Małgorzata.

- Paweł, ty znowu pijesz - zawołała raz na powitanie. Kukiz, wyraźnie zmieszany, usiłował ukryć za plecami butelkę z piwem.
Anna Maria Jopek zadebiutowała w Opolu w 1997 roku w koncercie pt. "Co ja tutaj robię?". Ukończyła warszawską Akademię Muzyczną w klasie fortepianu i marzyła o konkursie chopinowskim. Przyjechała do Opola, choć w tym czasie jej siostra brała ślub. Zapewniała, że siostra nie ma pretensji o tę jej nieobecność, bo taka okazja w jej karierze może się już nie powtórzyć. Annę Marię ominęło rodzinne przyjęcie, ale od tego festiwalu kariera artystki rzeczywiście poszybowała w górę. Wkrótce znów przyjechała do Opola, tym razem z mężem Marcinem Kydryńskim i maleńkim synkiem, którego karmiła w amfiteatrze w przerwie przedpołudniowych prób. Mąż odpędzał napalonych fotoreporterów.

Jak dobrze być w domu

Justyna Steczkowska wygrała opolski koncert Debiuty w 1994 roku i wtedy dowiedzieliśmy się o jej licznym rodzeństwie. Wkrótce zobaczyliśmy w amfiteatrze jej młodszą siostrę Magdę, jak śpiewa w chórku Justyny. Ambitna Magda rozpoczęła indywidualną karierę z zespołem Indigo. W 1997 roku siostry wystąpiły w Opolu znów razem, także z siostrą Krystyną, skrzypaczką.
Artystką zawsze mile widzianą w amfiteatrze jest opolanka Edyta Górniak. W 1998 roku zaśpiewała tam z wujem Donem Wasylem i zespołem Roma. W ten sposób odpowiedziała na zarzuty prasy, że podobno wstydzi się swojego pochodzenia. Publiczność szalała, a wzruszona piosenkarka powtarzała: "Jak dobrze być w domu". Pozdrawiała mamę siedzącą na widowni.

Legendarny utwór swojego zmarłego ojca - "Dziwny jest ten świat" Natalia Niemen zaśpiewała podczas Opola 2013, z ojcem na ekranie. Duet był możliwy, oczywiście, dzięki nowoczesnej technologii. Owacjom publiczności nie było końca, a jej wzruszający występ uznano za najlepszy w czasie całego festiwalu.

Czesława Niemena wyniosła na szczyty właśnie piosenka "Dziwny jest ten świat", która triumfowała w Opolu w 1967 roku. Jego córka Natalia po raz pierwszy wystąpiła na opolskim festiwalu w roku 1998, ale wtedy bez większego powodzenia. Nie został zapamiętany także występ w amfiteatrze jej młodszej siostry Eleonory.

Dwa lata temu Małgorzata Niemen pokazała w Opolu swoje prywatne zdjęcia męża - Czesława Niemena. Przedstawiały artystę, w obiektywie żony, bez scenicznego blichtru - przy naprawie okna, grabieniu siana, zabawie z córkami.

Dumni ze swoich dzieci

W latach komuny publiczność szturmowała kasy biletowe, żeby dostać się na "Imieniny Pana Janka", na które przez lata zapraszał satyryk Jan Pietrzak. To była impreza zawsze huczna i do białego rana. Lekko zakrapiana, bo noce są przecież chłodne.
Imieniny przeszły do legendy. Kończyły się, gdy wstawał świt i Jan Pietrzak pozdrawiał pierwszą zmianę, która szła do pracy. Został niekoronowanym królem kabaretu oraz zasłużonym obywatelem województwa opolskiego ze stolicą w... amfiteatrze. Solenizant przyjechał do Opola ze swoimi dziećmi i z dumą o nich opowiadał.
Nie mniej dumny był z synów Krzysztof Cugowski, wokalista Budki Suflera. Gdy Piotr i Wojtek, czyli zespół Bracia, wystąpili po raz pierwszy w Opolu w 2002 roku, tata był obok, ale nie na scenie. Wyśpiewali wtedy główną nagrodę w koncercie Debiuty piosenką "Nie jestem inny". Nie było żadnej wątpliwości, że tata przyłożył się do tego sukcesu. Sam przyznał, że poprosił kolegów - Romualda Lipkę i Andrzeja Mogielnickiego, by napisali dla Braci tę piosenkę. W amfiteatrze głośno o tym wsparciu dla debiutantów plotkowano. A przecież nie ma nic złego w pomaganiu własnym dzieciom.

Bracia Cugowscy mają dziś ugruntowaną pozycję na muzycznym rynku, a skoro Budka Suflera zakończyła działalność, tata, Krzysztof Cugowski, planuje na dobre połączyć siły z synami. Być może zrodzi się z tej wspólnoty jakaś płyta.
Gdy Zbigniew Wodecki zobaczył córkę w opolskim amfiteatrze, był zaskoczony, bo akurat tutaj się jej nie spodziewał, a ona nie zdradziła mu swoich zamiarów. Choć pędził dzieci do lekcji muzyki, one o takiej przyszłości dla siebie nie marzyły. Jedna z nich, zainteresowana bardziej plastyką, postanowiła wesprzeć scenografa festiwalowego Marka Grabowskiego i pomagała przy dekoracjach.

Wojciech Młynarski też spotkał się na jednym festiwalu z córką Agatą, ale to spotkanie było zaplanowane. On był gwiazdą wieczoru, ona prowadziła ten koncert.

Prywatnie i służbowo bywali razem w Opolu Natalia Kukulska i jej ojciec Jarosław Kukulski, kompozytor. Z Kukulskim na festiwal przyjechała również jego druga żona Monika Borys.

Urodzinowe Opole

Czasy świetności festiwal opolski przeżywał w latach 70. i było to prawdziwe święto polskiej piosenki. Całe rodziny zasiadały wtedy przed telewizorami. Dzisiaj nie ma już tamtej rangi i znaczenia, ale nadal nas wzrusza.
Przed nami jeszcze dwa festiwalowe dni. W sobotni wieczór będą SuperPremiery 2015, a w koncercie m.in. "Pełnia" w wykonaniu Donatan & Maryla Rodowicz, "Miau" Natalii Kukulskiej, czy "Na zawsze" Patrycji Kazadi. Koncert uświetni Halina Mlynkova. Gwiazdą wieczoru będzie Edyta Górniak, która w tym roku obchodzi jubileusz 25-lecia pracy artystycznej.
Jubilatów jest tym razem wyjątkowo dużo. W niedzielę Polskie Radio obchodzi tam 90. urodziny. Usłyszymy przeboje, które królowały przez te ostatnie 90 lat i wciąż przywołują najpiękniejsze wspomnienia. Wykonają je m.in.: Maryla Rodowicz, Kayah, Edyta Bartosiewicz, Zakopower, Leszek Możdżer, Rafał Brzozowski, a także Halina Kunicka, której w Opolu zawsze towarzyszył mąż Lucjan Kydryński. Wystąpi też Alicja Majewska, obchodząca w tym roku 40-lecie współpracy z Włodzimierzem Korczem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!