Drużynowy Puchar Świata: Polscy żużlowcy nie mają nic do stracenia

Polacy mogli zapewnić sobie miejsce w finale już wcześniej gdyby nie kontuzja Jarosława Hampela. Kapitan polskiej reprezentacji zaliczył groźny upadek już w pierwszym wyścigu półfinału w Gnieźnie. Biało-czerwoni musieli do końca radzić sobie w trzyosobowym składzie. Szwedzi okazali się za mocni.

W barażu w Vojens podopieczni Marka Cieślaka pojechali znakomicie i wyprzedzili Wielką Brytanię oraz USA. Czwarte miejsce zajęła jeżdżąca w mocno rezerwowym składzie Rosja.

Międzynarodową Federację Motocyklowa zareagowała od razu zawieszając siedmiu żużlowców z Rosji, którzy odmówili startu w DPŚ. Wiktor Kułakow, Wadim Tarasienko, Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta, Grigorij Łaguta, Władimir Borodulin, Ilia Czałow nie wystartują w najbliszych meczach ligowych.

Rywalami Polaków finale DPŚ w Vojens będą Szwedzi, Australijczycy i gospodarze, Duńczycy. Trener Cieślak posyła do boju w Vojens młodzież, średnia wieku naszej drużyny wynosi nieco ponad 24 lata.

- Wszyscy są w świetnej formie i mam nadzieję, że powalczą o złoto - mówi selekcjoner.

Opaskę kapitana po Hampelu przejął Maciej Janowski.
- W zespole panuje znakomita atmosfera, pomagamy sobie nawzajem, nie mamy nic do stracenia - zapewnia mistrz świta juniorów z 2011 roku. Obok niego w drużynie Polski pojadą jeszcze Przemysław Pawlicki, Krzyszof Buczkowski i Bartosz Zmarzlik.
Tytułu bronią Duńczycy. Początek zawodów o godzinie 19 (transmisja w Canal+).

*Tragedia na drodze. Kierowca busa wjechał w rowerzystów. Matka i dziecko nie żyją
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Ostatnia tona węgla w Sosnowcu. Górnicy żegnają kopalnię Kazimierz-Juliusz ZDJĘCIA + WIDEO
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE