Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór Tauronu i KSM odbije się na mieszkańcach katowickich osiedli?

Patryk Drabek
Arkadiusz Ławrywianiec/DziennikZachodni
Tauron Ciepło ostrzega Katowicką Spółdzielnię Mieszkaniową, że bez ciepłej wody może być nawet kilkanaście tysięcy mieszkań

W kilkunastu tysiącach mieszkań i lokali w Katowicach może zabraknąć w wakacje ciepłej wody. Tauron Ciepło zażądał od Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej natychmiastowej spłaty zadłużenia, które, zdaniem spółki, wynosi już ponad 30 milionów złotych. Jak przekazali przedstawiciele spółki Tauron Ciepło, jeśli zaległości nie zostaną uregulowane, to w wielu mieszkaniach zabraknie ciepłej wody.

Płacili za wodę, ale...

Od marca 2012 roku do marca 2014 roku najemcy wpłacali co prawda na konto spółdzielni pieniądze za wykorzystane media, ale zarząd KSM nie przelewał tych środków na konto Tauronu Ciepło. W tej chwili zaległości sięgają ok. 25 milionów złotych, a odsetki wynoszą 6,7 miliona zł.

- Spółdzielnia tłumaczyła, że dostarczając ciepło do jej budynków, korzystamy bez opłaty z niewielkich pomieszczeń piwnicznych i fragmentów działek, po których przebiegają sieci ciepłownicze. W tym momencie tę kwestię rozstrzyga sąd - mówi Małgorzata Kuś, rzeczniczka prasowa Tauronu Ciepło. - Jednak KSM jeszcze przed wyrokiem sądu zdecydował samowolnie, jak to ujął przedstawiciel spółdzielni: "odbierać sobie wynagrodzenie", nie płacąc faktur za ciepło. To absolutnie niedopuszczalne - dodaje Małgorzata Kuś.

O sprawie informowaliśmy już w ubiegłym roku. Od tego czasu KSM zaczęła na bieżąco płacić za ciepłą wodę. Zadłużenie jednak pozostało, stąd planowane drastyczne działania Tauronu Ciepło.

- Z realizacją tej decyzji czekaliśmy do rozpoczęcia sezonu letniego, kiedy wstrzymanie dostaw ograniczy się do braku ciepłej wody. Niestety, nie mamy wyjścia - mówi Małgorzata Kuś. - W poniedziałek wysłaliśmy do zarządu KSM ostatnie pismo z żądaniem zapłaty. Jeśli do końca czerwca na konto spółki nie wpłyną należne środki, zgodnie z prawem będziemy zmuszeni wstrzymać dostawy - dodaje Małgorzata Kuś.

O tym, że przedstawiciele Tauronu Ciepło nie rzucają słów na wiatr, przekonali się trzy lata temu mieszkańcy trzech budynków administrowanych przez spółkę "Lokator" w Mysłowicach. Zostali odcięci od ciepłej wody, ponieważ zarządca nie płacił rachunków.

Co na to spółdzielnia?

Rzeczniczka KSM, Anna Czech, powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", że komunikat firmy Tauron Ciepło wysłany w poniedziałek do mediów to próba "destabilizacji sytuacji w spółdzielni przed zbliżającym się walnym zgromadzeniem". - Nie widzimy żadnego uzasadnienia, by straszyć mieszkańców. Spór toczy się już od 3 lat i obie strony mają swoje roszczenia. Naszym zdaniem jest to bezprecedensowa próba wpłynięcia na przebieg procesu. Temat jest odgrzewany, ponieważ rok temu sytuacja była bardzo podobna - podkreśla mecenas Anna Czech.

KSM opublikowała specjalne oświadczenie w tej sprawie. Można przeczytać w nim m.in., że tłem sporu sądowego jest odmowa zapłaty przez Tauron Ciepło na rzecz spółdzielni należnego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ponad 7,2 ha nieruchomości gruntowych, na których posadowione są sieci ciepłownicze i urządzenia pomocnicze spółki oraz z 64 lokali użytkowych w budynkach spółdzielczych o łącznej powierzchni ok. 2 200 m, których koszty utrzymania od wielu lat ponoszą członkowie i mieszkańcy spółdzielni. - Zanim doszło do potrącenia, spółdzielnia wielokrotnie wzywała do zapłaty należnego jej wynagrodzenia oraz występowała na drogę sądową z zawezwaniem do prób ugodowych. Wbrew twierdzeniom spółki, spółdzielnia reguluje na bieżąco opłaty za ciepło - czytamy w oświadczeniu KSM, które nie jest jedyną spółdzielnią, sądzącą się z Tauronem.

Sąd Okręgowy w Katowicach w kwietniu wydał korzystny wyrok dla Tauronu, gdy sprawa dotyczyła ustanowienia służebności przesyłu. To druga podstawa roszczeń Spółdzielni Mieszkaniowej "Piast", obok bezumownego korzystania z gruntu. Wyrok jest prawomocny.

- Decyzja katowickiego sądu to kolejne rozstrzygnięcie potwierdzające słuszność stanowiska Tauron Ciepło. Podobny wyrok wydał w ubiegłym roku także Sąd Najwyższy - mówi Małgorzata Kuś.

Łazy bez ciepłej wody

Dwa lata temu do podobnej sytuacji doszło w Łazach koło Zawiercia. Ponad 900 mieszkańców nie miało ciepłej wody.

Kilka lat wcześniej na mocy porozumienia ówczesny PEC Dąbrowa Górnicza miał zmodernizować kotłownię w Łazach do 2011 r. Planowano m.in. założenie kotłów gazowych czy instalacji solarnych. W 2011 r. PEC Dąbrowa Górnicza i PEC Katowice połączyły się, tworząc Tauron Ciepło i pomysł modernizacji kotłowni SM upadł. Pojawiła się za to koncepcja, by taką inwestycję zrealizować i zakończyć do 2016 r. Rozmowy trwały, ale nie przyniosły efektu i władze łazowskiej spółdzielni zdecydowały, że same wybudują własne kotłownie. Czarę goryczy przelała nowa taryfa opłat za ciepło. W 2012 roku rozpoczęto współpracę z firmą projektowo-wykonawczą z Gliwic, a w marcu 2013 r. wypowiedziano umowę z Tauronem. Umowa wygasła pod koniec czerwca, ale władze spółdzielni zabiegały o przedłużenie jej o kolejne trzy miesiące, co pozwoliłoby na ciągłość dostaw ciepłej wody. Tauron się nie zgodził, powołując się na przepisy prawa energetycznego i konieczność zawarcia umowy na kolejny rok. Ostatecznie SM Łazy i Tauron Ciepło osiągnęły porozumienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spór Tauronu i KSM odbije się na mieszkańcach katowickich osiedli? - Dziennik Zachodni