"Pan Paterman powinien jak najszybciej zejść na ziemię. Czytałem z nim parę wywiadów i muszę przyznać, że on chyba trochę zwariował" - miał powiedzieć Radzewicz, a jego słowa wiernie przytoczył katowicki "Sport".
- Gdyby w Ruchu ktoś zachował się w ten sposób, to natychmiast spotkałoby się to z naszą zdecydowaną reakcją - stwierdza Paterman. - Oczekuję, że Marcin Radzewicz publicznie mnie przeprosi, bo nie jemu mnie oceniać.
SKĄD SĄ KIBICE POLONII, A GDZIE MIESZKAJĄ KIBICE RUCHU
- Pierwsze słyszę, że mam kogoś przepraszać - odparł Radzewicz. - Zresztą za co? Nie powiedziałem nic złego, a jedynie oceniłem sytuację panującą wokół naszego meczu z Ruchem. Jeśli ktoś twierdzi w wywiadach, że wygrana Polonii w Chorzowie to byłaby katastrofa, to wyraźnie pokazuje, że nie szanuje ani piłkarzy, ani pracowników bytomskiego klubu. Jeśli już ktoś ma tu przepraszać, to raczej pan Paterman powinien przeprosić Polonię.
- To, że motywuję swój zespół w taki czy inny sposób nie znaczy wcale, że nie szanuję przeciwnika - ripostuje Paterman. - Wszystkie śląskie kluby darzę dużym szacunkiem, a najlepszym dowodem na to, że bytomianom dobrze życzę, było pogratulowanie im zwycięstwa. Nie zmieniam jednak zdania i uważam, że gdyby Ruch zagrał w sobotę na swoim normalnym poziomie, to powinien poradzić sobie z Polonią.
- Nie rozumiem, czemu w Chorzowie uważają się za tak wyraźnie lepszych od nas. Przecież wyprzedzają nas w tabeli zaledwie o dwa miejsca i po 21 kolejkach mają tylko cztery punkty więcej od nas - dziwi się Radzewicz po raz kolejny dodając, że nie zamierza nikogo przepraszać.
- W takim razie sprawą zajmą się moi prawnicy. Zresztą już nad tym pracują - stwierdza działacz Niebieskich.
W środę otrzymaliśmy informację o tym, że Marcin Radzewicz przeprosił za swe słowa.
Jeżeli moimi słowami po zwycięstwie Polonii Bytom w jakiś sposób uraziłem Pana Janusza Patermana, najmocniej przepraszam - napisał Marcin Radzewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?