Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Copa America 2015: Chile – Peru 2:1 Kontrowersyjny awans Chile

Andrzej Czekaj
Znany jest już pierwszy finalista chilijskiego Copa America. Została nim drużyna gospodarzy turnieju, która pokonała w Santiago Peru 2:1. Mecz dostarczył kibicom sporych emocji, a negatywnym bohaterem spotkania okazał się wenezuelski sędzia.

Pojedynki pomiędzy Chile i Peru nie są zwykłymi meczami. – Dla każdego z nas to więcej niż mecz, to wojna, tyle że nie będziemy mieli ze sobą broni – powiedział przed rozpoczęciem półfinałowego starcia Chile – Peru Nolberto Solano, były peruwiański piłkarz, a obecnie asystent trenera Ricardo Garecii. Spotkania pomiędzy tymi drużynami nazywane są także Clasico del Pacifico i nawiązują do wojny o Pacyfik, w której brały udział oba kraje. Zakończyła się ona w 1879 roku po pięciu latach ostatecznym zwycięstwem Chile. Od tamtego czasu kraje te są wobec siebie wrogo nastawione, co widać również na boisku.

Kolejną odsłonę tej piłkarskiej wojny kibice mogli zobaczyć podczas półfinałowego meczu Copa America rozgrywanego w Santiago. Również i tym razem nie obyło się bez prowokacji i kontrowersji. Niestety, po raz kolejny w spotkaniu, w którym grali gospodarze turnieju – Chilijczycy, głównym aktorem okazał się sędzia. Kontrowersyjne decyzje wenezuelskiego arbitra Jose Argote miały negatywny wpływ na przebieg spotkania.

Był to 88. mecz w historii pomiędzy tymi drużynami. Dotychczas lepiej prezentowali się w tych pojedynkach Chilijczycy, którzy wygrywali 41 razy, 21 razy górą było Peru i zanotowano 14 remisów.

Peruwiańczycy do półfinałowej rywalizacji z Chile w Copa America podeszli bez presji, dla nich sukcesem był awans do najlepszej czwórki turnieju. Napięcie wyczuwalne było za to w ekipie Chile, która pomimo wsparcia z trybun nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną obronę Chile. Peru umiejętnie się broniło, nie zapominając przy tym o ataku. Groźni w szeregach peruwiańskich byli zwłaszcza Paolo Guerero i Jefferson Farfan, co chwilę niepokojąc bramkarza gospodarzy – Claudio Bravo. Kto wie jak potoczyłby się ten mecz, gdyby nie sytuacja z 20. minuty kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył zawodnik Peru Carlos Zambrano. Decyzja wenezuelskiego sędziego wywołała w szeregach Peru protesty, tym bardziej, że kilka minut wcześniej ten sam zawodnik został już upomniany przez arbitra kartonikiem. Nie zmienia to faktu, że decyzja o usunięciu Zambrano z boiska w początkowym etapie meczu miała wpływ na jego dalszy przebieg. Peruwiańczycy nie byli już tak groźni w ofensywie, skupiając się bardziej na obronie dostępu do własnej bramki. Chilijczycy poczuli natomiast szansę, jaka otwiera się przed nimi w tym meczu. Kibice zgromadzeni na Estadio Nacional w Santiago byli świadkami kombinacyjnych akcji, sztuczek technicznych po stronie gospodarzy. Aktywni w zespole Jorge Sampaoliego byli Eduardo Vargas, Alexis Sanchez czy rozgrywający kolejny perfekcyjny mecz na tym turnieju Jorge Valdivia. To właśnie ta trójka graczy zapoczątkowała bramkową akcję gospodarzy. Arturo Vidal wypatrzył lepiej ustawionego Valdivię ten dograł w pole karne do Alexisa Sancheza. Bramkarz Peru poradził sobie z pierwszym strzałem napastnika Barcelony, ale wobec dobitki Vargasa był bez szans. Chwilę potem sędzia zakończył pierwszą połowę.

W drugiej połowie ponownie przypomniał o sobie sędzia. Tym razem popełnił on błąd odgwizdując pozycję spaloną przy golu Vargasa na 2:0. Powtórki pokazały, że arbiter nie miał racji i gol powinien zostać uznany. Ta decyzja korzystnie wpłynęła na Peruwiańczyków, którzy szukali swojej szansy na strzelenie wyrównującego gola. Udało im się ten cel osiągnąć w 60. minucie. Tym razem w roli głównej wystąpił nie sędzia, a obrońca Chile Gary Medel, który wpakował piłkę do własnej bramki. Radość z remisu w ekipie Peru trwała jednak tylko cztery minuty, bowiem w 64. minucie gola na wagę awansu Chile do finału Copa America zdobył Eduardo Vargas i precyzyjnym uderzeniem pokonał Pedro Gallese. Mimo prób podopiecznych trenera Garecii na doprowadzenie do remisu wynik nie uległ już zmianie. I to Chilijczycy jako pierwsi zameldowali się w finale Copa America.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!