Akcję do której planują się włączyć właściciele firm przewozowych z całego kraju zainicjowało Małopolskie Stowarzyszenie Przewoźników Osobowych w Krakowie, do którego należą także przedsiębiorcy, którzy zdominowali przewozy na trasie Olkusz - Katowice.
- Ministerstwo Infrastruktury oraz premier Donald Tusk zignorowali nasze uwagi, które zgłaszaliśmy do projektu rozporządzenia w sprawie stawek opłat za korzystanie z dróg krajowych - mówi Marek Dyszy, prezes MSPO w Krakowie. - Teraz liczymy na pomoc posłów, którzy mają zgłaszać na najbliższym posiedzeniu Sejmu interpelacje w tej sprawie.
Jeśli nic nie zmieni się w tej sprawie to od 1 lipca każdy z przewoźników będzie musiał zapłacić państwu miesięcznie od 2 do 4 tys. zł za korzystanie z dróg krajowych. Oznacza to, że więcej za bilety zapłacą pasażerowie, na których przedsiębiorcy przerzucą ciężar nowej opłaty.
Przewoźnicy nie mają zamiaru się poddać i zapowiadają dotkliwe protesty. Blokady dróg, a nawet tzw. dni bez przejazdów wówczas np. żadne przewoźnik nie będzie świadczył usług transportowych na trasie Olkusz - Katowice.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?