Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałda w Chorzowie stanowi zagrożenie dla mieszkańców

Patryk Drabek, MIW, AREK, KK
Hałda w CHorzowie
Hałda w CHorzowie Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Hałda w Chorzowie stanowi zagrożenie dla mieszkańców, bo mogą zostać poparzeni. Problem jest na tyle poważny, że tamtejszy urząd miasta zakazał korzystania ze skweru przy ulicy Floriańskiej.

Hałdy są nieodłącznym elementem śląskiego krajobrazu, ale zdarzają się dramatyczne przypadki. Kilka lat temu na hałdzie w Zabrzu został poparzony 14-letni chłopiec. Przeszczepiono mu skórę w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

By uniknąć wypadku, chorzowscy urzędnicy wydali specjalny komunikat. Apelują o to, by nie korzystać z części skweru. Dodają, że można bezpiecznie korzystać z części zieleńca od ulicy Floriańskiej do siłowni plenerowej oraz z naroża skweru pomiędzy ulicami Filarową i Floriańską do boiska. Granicą jest ścieżka od ulicy Filarowej w kierunku północnym.

Hałdy górnicze, które stwarzają zagrożenie, to problem nie tylko dla mieszkańców Chorzowa. Występują też m.in. w Zabrzu, Rydułtowach, Pszowie czy Radlinie. To nadal tereny pokopalniane, często ogrodzone.

Płot i taśma nie wystarczą
Nie brakuje przy nich tablic ostrzegawczych. Nie robi to jednak wielkiego wrażenia na amatorach mocnych wrażeń, którzy np. na Szarlotę w Rydułtowach (jedna z najwyższych hałd w Europie) - mimo ogrodzeń i tablic - nadal wchodzą na własną odpowiedzialność: przez płot, aby podziwiać widoki ze szczytu.

W Wojkowicach w powiecie będzińskim też trafimy na podobną hałdę. Teren jest otaśmowany, ale każdy może tam bez problemu wejść. W przeszłości z tlącymi się hałdami zmagali się także strażacy w Rudzie Śląskiej. Przypadki takich ciągnących się długo pożarów odnotowywano w rejonie ul. Asfaltowej w Chebziu i Bukowej w Czarnym Lesie.

Sami strażacy przyznają, że ich możliwości są dość ograniczone - walka z pożarem polega na przekopywaniu gruntu i polewaniu pożarzyska specjalnymi roztworami (np. mleczkiem wapiennym).

Czasem prewencyjnie wykonują też pomiary dotyczące toksyczności wydzielających się dymów. Najczęściej jednak ich działania sprowadzają się do oznakowania terenu, a samym gaszeniem podziemnego pożaru zajmują się wyspecjalizowane firmy.
Według różnych źródeł, rocznie w Polsce powstaje od 16 do 30 milionów odpadów, które pochodzą z górnictwa węgla kamiennego. 78 proc. tych odpadów powstaje w województwie śląskim, co nie jest dla nas większym zaskoczeniem ze względu na lokalizację wielu kopalń. W województwie śląskim i częściowo w Małopolsce zlokalizowanych jest około 150 obiektów hałdowych (większość już nieczynnych i zrekultywowanych).

- Obecnie na terenie województwa śląskiego występuje kilkanaście hałd z odpadów powęglowych, na których występują stany termiczne (tzn. odpady zalegające na tych obiektach uległy zapożarowaniu) - mówi dr Sylwia Jarosławska-Sobór, rze-czniczka Głównego Instytutu Górnictwa. - Za wyjątkiem 3-4 hałd, które w znacznej części są zapożarowane, na pozostałych obiektach są to raczej zjawiska o bardzo lokalnym zasięgu - podkreśla Sylwia Jarosławska-Sobór.

Pożar hałdy jest groźny
Jak mówi, najwięcej tego typu przypadków występuje w rejonie Rybnika i Wodzisławia.

- Ale takie obiekty są też w Rudzie Śląskiej, Zabrzu i Bytomiu - uzupełnia Jarosławska-Sobór. - Oceniamy jednak, że sytuacja ulega poprawie, co wynika przede wszystkim z faktu, że regularnie wzrasta zagospodarowanie odpadów powęglowych. W największych ilościach wykorzystuje się je w celach nieprzemysłowych, do różnego rodzaju robót inżynieryjnych, w tym przede wszystkim w masowej skali do niwelacji i rekultywacji terenów zdegradowanych. Stanowi to obecnie podstawowy kierunek wykorzystania odpadów górniczych - kończy Sylwia Jarosławska-Sobór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!