Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Zbóje pod lipami

Marek Szołtysek
Arc Marka Szołtyska
Zaczął się lipiec, który to miesiąc dawniej na Śląsku nazywano lipniym albo lipniem, co jest oczywiście związane z kwitnieniem wtedy lip. Drzewa te jednak czasami nazywano też z niemiecka - lindami.

A skoro jesteśmy przy niemieckich lipach, to powiedzmy, że w 1910 r. na głównej drodze w Berlinie, zwanej Unter den Linden, czyli ulicą Pod Lipami, otwarto muzeum figur woskowych "Castans Panopticum", gdzie były tylko dwie figury Ślązoków. Tymi Ślązokami w niemieckim muzeum byli Eliasz i Pistulka. A skąd taka zbójecka sława? Kiedy w latach 1870-1874 ludzie ci zbójowali na Górnym Śląsku, to o ich wyczynach systematycznie i obficie pisały też gazety w całych Niemczech. I tak zdobyli popularność, zwłaszcza Pistulka, którego nazywano "Oberschlesischeräuber" - górnośląski zbój albo "Räuberhauptmann" - przywódca zbójecki.

A co więcej można powiedzieć o Eliaszu i Pistulce? Konkretnie chodzi tutaj o rzeczywiste postacie historyczne, o Wincentego Eliasza i Karola Pistulkę, którzy zaczęli zajmować się rozbojem na całym Górnym Śląsku najpóźniej od 1870 r. Jednak ich działalność została wymieszana z bajkami, jakie na ich temat opowiadano. I jako prawdziwi zbóje mieli zbójować tylko na ludziach bardzo bogatych i te skarby rozdawać biedakom. Ponoć część swoich skarbów miała być przez zbójów zakopana przy kościele we wsi Oborowiec koło Gogolina. Miał to być gliniany garniec ze złotym - ale jeszcze nikt go nie odnalazł. Podobne skarby mieli Eliasz i Pistulka zakopać w Pszczynie, Opolu, Mikołowie, Siemianowicach i Chorzowie. Natomiast ich skarby w Bytomiu i Sośnicy zostały już ponoć odnalezione.

Ale w końcu przyszła kryska na Matyska. Szandary, czyli niemieccy żandarmi, chwycili zbójów w 1874 r. i postawili ich przed sądem w Bytomiu. Starszy Karlik Pistulka nie przyznał się do winy, ale i tak został skazany na śmierć przez ścięcie na gilotynie. Wyroku jednak nie dożył, bo zmarł w więzieniu w 1875 r. Inaczej było z Wincentym Eliaszem. Za przyznanie się do winy karę śmierci zamieniono mu na więzienie w Raciborzu. Siedział tam w latach 1876-1918. A gdy go potem wypuścili, to żył jeszcze na wolności 2 lata, w wielkiej biedzie. I stąd można wywnioskować, że opowieści o wielkich skarbach Eliasza i Pistulki były mocno przesadzone.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!